Bez troski o życie i rodzinę niczego nie zreformujemy
03 czerwca 2012 | 15:16 | lk / pm, rk Ⓒ Ⓟ
Kilka tysięcy osób wzięło udział w Marszu dla Życia i Rodziny, który przeszedł 3 czerwca ulicami Warszawy. – Idziecie w najważniejszej sprawie, jaką dziś Polska ma przed sobą – to troska o życie i o rodzinę. Bez tych dwóch spraw niczego w Polsce nie zreformujemy – powiedział kard. Kazimierz Nycz.
Metropolita warszawski zaprosił też warszawiaków do przybycia na Pola Wilanowskie, gdzie przed Świątynią Opatrzności odbywa się w niedzielę Święto Dziękczynienia.
Marsz odbywający się w Warszawie po raz siódmy, zgromadził kilka tysięcy osób, głównie rodziców z dziećmi oraz członków organizacji rodzinnych i pro-life, także m.in. z USA, Belgii i Francji.
Czoło manifestacji stanowili członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi oraz orkiestra „Pipes and Drums” z Częstochowy. W pochodzie powiewały specjalnie przygotowane na ten cel kolorowe flagi. Uczestnicy Marszu nieśli transparenty z napisami „Wybieram życie”, „Stop aborcji” i „Prawo do narodzin dla każdego dziecka” oraz białe balony.
Marsz ruszył po godz. 10 sprzed pomnika Mikołaja Kopernika i Krakowskim Przedmieściem oraz ul. Senatorską dotarł do Placu Teatralnego. Tam manifestacja dobiegła końca.
Tuż przed startem do zgromadzonych zwrócił się kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski zaprosił warszawiaków do przybycia w południe na Pola Wilanowskie, gdzie przed Świątynią Opatrzności odbywa się w niedzielę Święto Dziękczynienia.
Życzył uczestnikom Marszu, by szli z ufnością, że przypominając o ważności rodziny, wspierają słuszną sprawę. – Idziecie w niewątpliwie najważniejszej sprawie, jaką dziś świat, Europa i Polska ma przed sobą – to troska o życie i o rodzinę. Bez tych dwóch spraw niczego w Polsce nie osiągniemy i nie zreformujemy – zaznaczył kard. Nycz.
Marsze dla Życia i Rodziny są radosną manifestacją przywiązania do wartości rodzinnych i poszanowania życia każdej osoby, od poczęcia do naturalnej śmierci. W niedzielę 3 czerwca są one organizowane w 49 polskich miastach, odbywają się także w łączności z VII Światowym Spotkaniem Rodzin w Mediolanie.
Marsze odbywają się pod jednym hasłem: „Rodzina receptą na kryzys”. Intencją organizatorów jest bowiem zwrócenie uwagi na kondycję polskiej rodziny i zadania rodziny w dobie kryzysu.
„Rodzina nie zajmuje się spekulacją wirtualnymi pieniędzmi. Jeżeli bierze kredyt, to taki, który jest w stanie spłacić. Rodziny podchodzą też do swojego budżetu realnie: są w stanie zrezygnować z czegoś, jeśli muszą kupić coś ważniejszego” – powiedziała przed startem manifestacji Anna Borkowska-Kniołek, rzecznik Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.
Inaczej – mówiła Borkowska-Kniołek – jest w przypadku wydatków państwa, są one nieefektywne. – Mamy wrażenie, że instytucje finansowe skupiają się na samoorganizacji, a nie na rozwoju. A to rodzina i rodzące się w niej dzieci są receptą na kryzys, to dzięki niej państwo się rozwija, a jego budżet poprawia – argumentowała.
Przed Marszem odczytano także deklarację na rzecz rodzin, w której zawarte są postulaty o ulgi podatkowe dla rodzin oraz swobodę wychowywania dzieci. „To przede wszystkim rodzina generuje kapitał społeczny, będący jednym z głównych zasobów rozwiniętych społeczeństw” – napisano w deklaracji. Podpisywany przez uczestników manifestacji dokument trafi niebawem do polityków, szczególnie tych, którzy uzyskali certyfikat „Przyjazny Życiu i Rodzinie”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.