Drukuj Powrót do artykułu

Biblia. Początek

11 października 2016 | 15:10 | Reklama Ⓒ Ⓟ

Sample

Marcin Jakimowicz o książce: “Co ostatnio „słychać u Boga”? Nie wiesz? Sięgnij po Biblię”. Tę zdumiewającą w swej prostocie odpowiedź znalazłem w najnowszej książce Romana Zająca “Biblia. Początek”. To poruszająca, napisana z prawdziwą pasją opowieść o księdze, która (naprawdę nie przesadzam!) ratuje życie. Dla Jana Kowalskiego, który nie wie jak zabrać się za zakurzoną księgę, która stoi zduszona na półce miedzy Sienkiewiczem a kryminałami o powojennym Wrocławiu, ta książka będzie odkryciem Ameryki. Opowieścią o Bogu, który marzy o tym, by z nami rozmawiać i chce być bardzo komunikatywny.

Znajdziemy wiele zaskakujących smaczków, do których, przyznamy, nie jesteśmy przyzwyczajeni. Biblia czytana przez Autora w języku oryginalnym zaczyna pulsować życiem i mienić się feerią barw. Przykład? Wołanie Boga, które zanotował Ozeasz: „Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń” (Oz 6,6) nabiera nowego znaczenia, gdy przeczytamy je w oryginale.

„Poznanie Boga” brzmi grzecznie. Jak zaliczenie egzaminu na wydziale teologii. Tymczasem, czytam w książce, hebrajski czasownik jada określa poznawanie w sensie czynnym. Dobrą ilustracją jest tu hebrajskie wyrażenie „poznać kobietę”, które dzięki dosłownym przekładom biblijnym przeszło do języka polskiego, a w oryginale też brzmi jada. Oznacza ono współżycie płciowe. To niezwykłe spostrzeżenie. Czyżby Bóg zapraszał nas do takiej bliskości, relacji, komunii?

To książka napisana dla pokolenia, które przeżywa traumę, gdy nie znajdzie dostępu do Wi-Fi. Ci ludzie bez problemu odnajdą się w tej napisanej z prawdziwą pasją książce o „liście Boga do człowieka” (to cytowane przez Autora określenie Grzegorza z Nazjanzu).

Roman Zając nie boi się wypuszczać na teren popkultury i porównywać biblijnych cytatów do muzyki Depeche Mode czy filmów Tarantino. Nie wylewa przy tym dziecka z kąpielą. Robi to ze smakiem, z ogromnym wyczuciem, nie infantylizując świętej rzeczywistości i nie bawiąc się w bezowocną żonglerkę popularnymi hasełkami.

Fragmenty książki do pobrania

Rozmowa z autorem

Rekomendacja filmowa

 

Kup książkę

 


Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.