Drukuj Powrót do artykułu

Bieliny – odbyły się obchody 80-lecia zbrodni dokonanej przez niemieckiego okupanta

10 marca 2024 | 16:42 | dziar | Bieliny Ⓒ Ⓟ

80 lat temu, 9 marca 1944 roku, Niemcy zabili 20 mieszkańców Bielin. Ofiarom tego mordu, ale i zamordowanym podczas egzekucji dokonanych w sąsiednich miejscowościach, poświęcone były dzisiejsze uroczystości.

Jak poinformował wójt Bielin Sławomir Kopacz, tegoroczne obchody upamiętniają także mieszkańców Huty Szklanej, rozstrzelanych przez Niemców oraz Kakonina, zamordowanych w różnych okresach II wojny światowej.

Obchody rozpoczęła  Msza św. w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. W homilii była mowa m.in. o obowiązku pamięci tych wydarzeń i modlitwy za ofiary. Przypomniano m.in. tragiczne wydarzenia, gdy 9 marca 1944 r. w odwecie za atak żołnierzy Armii Krajowej na posterunek żandarmerii znajdujący się na terenie miejscowości, hitlerowcy zamordowali 20 mieszkańców Bielin.

Po Mszy św. przed pomnikiem u podnóża wzgórza kościelnego złożono kwiaty i zapalono znicze. Uczestniczyli przedstawiciele władz, młodzież szkolna, delegacje kombatanckie, strażackie, harcerskie.

8 marca 1944 r. ponad 20 partyzantów z oddziału AK „Wybranieccy” pod dowództwem Mariana Sołtysiaka „Barabasza” dokonało napadu na posterunek żandarmów niemieckich. Partyzantom nie udało się jednak zaskoczyć Niemców. W trakcie strzelaniny zginęło 5 żandarmów. Akcja zakończyła się niepowodzeniem i ściągnęła na wieś zemstę okupantów, którzy już tej samej nocy dokonali odwetu na mieszkańcach wsi.

Ok. godz. 21.00 przyjechała z Kielc zmotoryzowana kolumna żandarmów. Z domu wyciągnięto 22 mężczyzn. Jednemu z nich udało się uciec. Pozostałych przewieziono do aresztu, gdzie byli przesłuchiwani, bici, kopani. Jeden z pojmanych został wówczas zastrzelony przez żandarma. Ok. godz. 3.00 nad ranem wyprowadzono wszystkich skazańców z powiązanymi do tyłu rękami. Zostali zamordowani kulami z broni maszynowej. Rannych żandarmi dobijali z broni krótkiej. Pomimo tego jeden z pojmanych, choć ciężko ranny – żył. Został potajemnie przewieziony do szpitala w Kielcach, gdzie jednak po kilkudziesięciu godzinach zmarł. Ciał pomordowanych Niemcy nie pozwolili zabrać. Na miejscu wykopano wspólną mogiłę i tam wszystkich pochowano.

W 1946 roku przeprowadzono ekshumację zwłok i przeniesiono je na cmentarz w Bielinach. Zaraz po wojnie postanowiono wybudować tam pomnik pamięci pomordowanych mieszkańców. Głównym inicjatorem jego budowy był Józef Ozga Michalski. na monumencie widnieje sentencja: „Jeśli pamięć ludzka zaginie – niechaj przed potomnymi ten kamień oskarża”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.