Bielsko-Biała: „Korowód Świętych” przypomniał o „buntownikach doczesności”

W Bielsku-Białej 27 października odbył się „Korowód Świętych”. Młodzi ludzie – wśród nich przebrani za postaci świętych i błogosławionych – przeszli z modlitwą na ustach z bielskiego kościoła p.w. Trójcy Przenajświętszej do katedry, niosąc doczesne szczątki osób wyniesionych przez Kościół na ołtarze, wzywając w litanii świętych patronów. Podczas Eucharystii bp Roman Pindel, odwołując się do hasła tegorocznego Korowodu – „Święci – buntownicy doczesności”, przywołał postaci niektórych osób wyniesionych na ołtarze, buntujących się na obojętność, na krzywdę, na wojnę i zabijanie ludzi.

W tym roku młodzi ludzie z 11 parafii i wspólnot zgromadzili 43 relikwiarzy z doczesnymi szczątkami świętych i błogosławionych. Podczas specjalnego nabożeństwa w prezbiterium kościoła czytano życiorysy osób wyniesionych na ołtarze i proszono ich o wspomożenie.

Diecezjalny duszpasterz KSM, ks. Tomasz Michniok rozmawiał z uczestnikami spotkania o ich własnych doświadczeniach i kontaktach ze świętymi. „Wraz ze świętymi chcemy pokazać na czym polega świętość i ich wzorem do tej świętości dążyć” – wyjaśnił i zachęcił, by spotkanie było „wyrazem świadomości powołania do świętości” i „modlitwą za tych, którzy o tej drodze zapominają”.

Duchowny przypomniał, że honorowym gościem „Korowodu” był św. Stanisław Kostka, patron młodzieży. Niedawno minęła 450. rocznica jego śmierci – narodzin dla nieba. Relikwie św. Stanisława przywieźli młodzi z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Bielsku-Białej. Z kolei relikwie patronki KSM, bł. Karoliny Kózkówny zaprezentowali młodzi z Czańca. Z parafii w Leśnej przybyły rzadko spotykane relikwie 12 Apostołów.

Po przejściu ulicami miasta, gdy odmówiono wspólnie Litanię do Wszystkich Świętych, w bielskiej katedrze modlono się słowami modlitwy różańcowej przed Najświętszym Sakramentem. Na koniec została odprawiona uroczysta Eucharystia, celebrowana przez kilku kapłanów. Liturgii przewodniczył bp Roman Pindel.

W homilii biskup ordynariusz zilustrował kolejnymi przykładami, w jaki sposób święci trzymają się razem, a każdy z nich pociąga za sobą kolejnego. Przywołał w tym kontekście świętych, błogosławionych i sługi Boże, noszących imię Stanisława. Wspomniał Stanisława – biskupa i męczennika ze Szczepanowa, Stanisława Kostkę, Stanisława Papczyńskiego z XVII wieku oraz bł. ks. Stanisława Kubistę, bł. ks. Stanisława Mysakowskiego i bł. Stanisława Kubskiego – XX-wiecznych męczenników z obozu w Dachau. Opowiedział też o służebnicy Bożej, Stanisławie Leszczyńskiej, która ratowała nowonarodzone dzieci w niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau.

„Ona także pokazuje, że święci pociągają za sobą kolejnych, którzy też starają się żyć jak święci, choć w innych warunkach, innym czasie, w czym innym są niezwykli” – wytłumaczył biskup i zauważył, że słuchając o życiu świętych, łatwo odkryć, że „przed nami byli wspaniali ludzie, którzy żyli według Ewangelii, wspierali ubogich, opiekowali się chorymi, niektórzy byli gorliwymi kapłanami lub zakonnikami, modlili się za potrzebujących modlitwy”.

„Dziś wspominani, zarówno ci z obrazu ze św. Stanisławem Kazimierczykiem, jak i wszyscy noszący imię Stanisław – to buntownicy wobec tego co niesprawiedliwe, buntujący się na obojętność, na krzywdę, na wojnę i zabijanie ludzi. Warto zapytać się, przeciwko czemu my się buntujemy, w szkole, w życiu, na co dzień?” – dodał biskup, przypominając tegoroczne hasło „Korowodu Świętych”.

Nabożeństwo ku czci świętych i błogosławionych, których relikwie znajdują się w parafialnych kościołach i kaplicach całej diecezji, odbyło się po raz dwunasty. Od początku organizuje je Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Skupia ono młodzież w wieku od 14 do 30 lat, proponując konkretne działanie, wypływające z nauki Kościoła katolickiego.