Bielsko-Biała: ordynariusz wręczył 14 alumnom seminarium suscepty
21 września 2014 | 12:56 | rk Ⓒ Ⓟ
Czternastu młodych mężczyzn z diecezji bielsko-żywieckiej otrzymało 20 września z rąk bp. Romana Pindla suscepty, czyli oficjalne dokumenty potwierdzające przyjęcie ich do Wyższego Seminarium Duchownego archidiecezji krakowskiej. Od poniedziałku alumni wdrażać się już będą w życie seminaryjne. Muszą przyzwyczaić się do wczesnego wstawania, poddać się rytmowi modlitw i polubić czas milczenia.
Jak wyjaśnia ks. Sławomir Kołata, wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, po przeprowadzeniu wstępnych rozmów z kandydatami na kapłanów, po egzaminie i weryfikacji wyłoniono grupę 14 osób, którzy są od tej pory alumnami I roku seminarium duchownego.
„To jest taki uroczysty moment, w którym biskup chce o tym ich poinformować swoim listem. Dawniej list ten był wysyłany do domów rodzinnych. Teraz biskup spotyka się osobiście z klerykami i wręcza im susceptę – dokument przyjęcia, zatwierdzenia” – dodał wicerektor.
Zdaniem ks. Kołaty, liczba czternastu kandydatów, którzy wstępują do seminarium, jest zadowalająca. „Tyle samo było w zeszłym roku. Z naszej diecezji przeważnie na seminarium decyduje się od 12 do 20 osób. A najlepszym wynikiem w dwudziestoletniej historii diecezji było około 30 kandydatów” – wyjaśnia kapłan.
Nowi alumni seminarium z diecezji bielsko-żywieckiej pochodzą z parafii z Bielska-Białej, Brzeszcz-Jawiszowic, Brennej-Leśnicy, Gilowic, Bestwiny, Pietrzykowic, Buczkowic, Radziechów, Rajczy.
Niektórzy z nich stwierdzają, że myśl o powołaniu pojawiła się nieoczekiwanie. „Dwa lata temu byłem na pielgrzymce bielsko-żywieckiej na Jasną Górę. Wynikła tam śmieszna sytuacja, bo wiele spotkanych osób mówiło mi, że byłbym dobrym księdzem. Pomyślałem, że może w ten sposób Pan chce mi powiedzieć, bym poszedł za Nim. Seminarium będzie czasem takiego rozeznawania, czy rzeczywiście jest to powołanie do kapłaństwa” – opowiada Kamil.
Inni nowo przyjęci klerycy podkreślają, jak duże znaczenie miał dla nich kontakt z diecezjalnym duszpasterstwem powołań. „Jeździliśmy co miesiąc do Krakowa na rekolekcje. To na pewno pomogło mi podjąć tę decyzję” – opowiada jeden z kandydatów na kapłana. Jeszcze inni opowiadają o znaczeniu spotkań we wspólnotach oazowych. Jako ważne motywy podjęcia decyzji o wstąpieniu do seminarium wymieniają też chęć pomocy innym ludziom i pragnienie mówienia o Bogu.
Zanim bp Pindel wręczył alumnom suscepty, zachęcił do wspólnej refleksji nad fragmentem Pisma Świętego z Księgi Sędziów, w którym Gedeon wybierał wojowników do bitwy z Madianitami. Biskup przypomniał, że wybranych 300 zwycięskich wojowników stanowiło zaledwie jeden procent z ogólnej liczby żołnierzy zdolnych do walki. Pocieszał jednocześnie, że średnio seminarium kończy około 60-70 procent tych, którzy je zaczynali. Zachęcał, by poświęcić dobrze swój seminaryjny czas na rozeznanie swego powołania.
Uroczystość odbyła się w kaplicy Kurii diecezjalnej w Bielsku-Białej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.