Bielsko-Biała: „Panie przymnóż nam wiary” – sesja naukowa

„Panie przymnóż nam wiary” – pod takim hasłem w trwającym Roku Wiary w Bielsku-Białej odbyła się dziś sesja naukowa, w której uczestniczył m.in. bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji.

W wystąpieniu zatytułowanym tak jak ostatni synod biskupów – „Nowa ewangelizacji dla przekazu wiary” – bp Ryś przypomniał słowa Benedykta XVI, że wiara to nie światopogląd ani system etyczny czy zbiór tradycji, lecz doświadczenie spotkania z żyjącą osobą Jezusa Chrystusa. „Dokąd do tego nie prowadzimy, nie ewangelizujemy” – podkreślał, przypominając, że głoszenie kerygmatu musi poprzedzać pytanie.

„Czujecie, że jesteśmy adresatami ważnych pytań ludzkich? Bo ludzie pytania mają. Przychodzą z tym do nas? A jeśli nie stawiają nam pytań, to może dlatego, że nie ma znaków” – mówił bp Ryś. Zaznaczył, że ostatnio takim czytelnym znakiem stał się papież Franciszek.

Były rektor Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, ks. prof. Staniek skoncentrował się na temacie przekazu wiary Chrystusa przez św. Pawła – „apostoła pogan”. Analizując szczegółowo koncepcję ewangelizacji zawartą w pismach św. Pawła, uczony zaznaczał, że apostolstwo pogan polega na świadectwie. „Czyli, ja jestem szczęśliwym człowiekiem. W imię tego mojego szczęścia, czynię coś dobrego. To dobro jest albo gestem miłości albo miłosierdzia, nawet z przebaczeniem. Wtedy to się rzuca w oczy poganina. I dopiero wtedy, kiedy on podejdzie do mnie i zapyta się – 'co zrobić, abym był być tak szczęśliwy jak ty?’ – to się mu mówi: 'trzeba żebyś uwierzył w Chrystusa, uwierzył w Jego zmartwychwstanie, czyli w swoje zmartwychwstanie, i uwierzył w czekającą cie perspektywę uczestniczenia w tajemnicy Boga” – kontynuował ekspert teologii Ojców Kościoła.

Powtórzył, że według koncepcji św. Pawła ewangelizację poprzedza zawsze „życie w pełni szczęścia” „Ewangelizacja zaczyna się dopiero wtedy, kiedy zdumiewa to życie innych” – dodawał.

Podczas sesji wysłuchano także osobistych świadectw wiary.

Wydarzenie zorganizowane przez diecezjalną Radę Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich we współpracy z Akcją Katolicką zakończyła uroczysta Msza św. i adoracja Najświętszego Sakramentu w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Liturgii przewodniczył ordynariusz bielsko-żywiecki bp Tadeusz Rakoczy.

W homilii ordynariusz zachęcał wiernych, by szukać dróg wzajemnej służby Kościołowi, zjednoczyć wszystkie wysiłki apostolskie na rzecz nowej ewangelizacji i nie zamykać się tylko w obrębie wspólnoty, lecz otwierać się na innych.

„Zresztą dobrze wiecie, doświadczyliście tego, że jeśli przekroczy się pewną granicę spotkania z Bogiem w Kościele, to wtedy nie zatrzymujmy się już na żadnym etapie, ale wciąż z Bożym natchnieniem idziemy naprzód, by nieść dobro dla nas, najbliższych i dla wszystkich ludzi, zwłaszcza tych, którzy są na granicy Kościoła, albo z nim walczą” – mówił hierarcha i przypominał, że szczególnie w Roku Wiary warto uświadomić sobie, że żyjemy w świecie bardzo niegościnnym dla Chrystusa i Jego Kościoła.

„Niby jesteśmy obywatelami tego świata, ale jako ludzie wierzący czujemy się często ludźmi gorszej kategorii. Wyszydza się naszą wiarę, a tym samym szydzi się z nas. I czujemy się nieraz odrzuceni, lekceważeni i wyśmiewani właśnie z względu na wiarę” – konstatował kaznodzieja i zaznaczał, że przyszłość ludzi wierzących powinna być przeżywana w duchu nowej ewangelizacji. Jak zaznaczał biskup, nowa ewangelizacji zamierza do takiego kształtowania człowieka, by przez chrzest przyoblekł się on w Chrystusa, stając się nowym człowiekiem, nowym stworzeniem.

rk/Bielsko-Biała