Bielsko-Biała: pobiegną śladami błogosławionej matki Małgorzaty Szewczyk

Z macierzystego domu sióstr serafitek w bielskim Hałcnowie do Oświęcimia pobiegną 16 czerwca z ogniem w geście dziękczynienia za beatyfikację Matki Małgorzaty Łucji Szewczyk biegacze-amatorzy z diecezji bielsko-żywieckiej. Tego dnia w oświęcimskim klasztorze serafitek, gdzie znajdują się doczesne szczątki wyniesionej dziś na ołtarze m. Małgorzaty, odbędą się uroczystości dziękczynne za dar beatyfikacji założycielki serafitek. Po liturgii zaplanowano Święto Życia, którego patronką będzie bł. Małgorzata Szewczyk.

Jak poinformował jeden z inicjatorów biegu, ks. Jacek Pędziwiatr, uczestnicy wyruszą z Hałcnowa wcześnie rano. Pokonają dystans 28 kilometrów. Przemierzą tę samą trasę, jaką matka Małgorzata przeszła pieszo pod koniec XIX wieku. W kaplicy pierwszego domu serafitek biegacze zapalą znicz po to, by płomień zanieść na ołtarz polowy w ogrodzie klasztoru w centrum Oświęcimia. Ogień ten będzie także towarzyszył uczestnikom Marszu Życia, jaki przejdzie za tydzień ulicami miasta nad Sołą.

Ks. Pędziwiatr wyjaśnia, że gest przeniesienia ognia nawiązuje do chrzcielnego imienia błogosławionej – Łucja, które pochodzi od łacińskiego „lux”, czyli „światło”.
Założycielka serafitek wraz z innymi siostrami zaczynały swą pracę najpierw w Hałcnowie koło Bielska, a później w Oświęcimiu, gdzie powstał ich dom generalny. W Hałcnowie w 1891 roku prowadziły już dom dla ubogich staruszek, a potem dom dla sierot i ochronka dla dzieci.

W Oświęcimiu w ciągu dwóch i pół roku siostry wybudowały klasztor a następnie kościół pw. Matki Bożej Bolesnej. Później Zgromadzenie otworzyło szkołę gospodarczą dla dziewcząt z miasta i okolicznych miejscowości. Oświęcimski klasztor do dziś jest Domem Macierzystym Zgromadzenia.
Matka Szewczyk zmarła w opinii świętości 5 czerwca 1905 roku. Została zaliczona w poczet błogosławionych 9 czerwca w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie.