Bielsko-Biała: zakończono tegoroczne czuwania w sanktuarium maryjnym w Hałcnowie

Rzesze pielgrzymów uczestniczyły 25 października w uroczystym zakończeniu wieczornych czuwań modlitewnych w sanktuarium maryjnym w Bielsku-Białej Hałcnowie. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Tadeusz Rakoczy. Wśród kilkudziesięciu kapłanów celebrujących liturgię był biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger.

W homilii ordynariusz zwrócił uwagę, że czuwania hałcnowskie, które w tym roku związane były z 20. rocznicą koronacji koronami papieskimi Cudownej Figury Matki Bożej Bolesnej, są okazją do podziękowania za „promieniującą obecność Beskidzkiej Piety". – Promieniującą nie tylko na Bielsko-Białą, bo przecież krąg jej duchowego oddziaływania promieniuje na znacznie większy obszar. Ogarnia każdą i każdego z nas, nasze rodziny, parafie, wsie, miasta, całe nasze Podbeskidzie. I czujemy się tym spojrzeniem ogarnięci, zwłaszcza podczas comiesięcznych czuwań w ostatnie piątki miesiąca – mówił biskup do licznie przybyłych pielgrzymów z całej diecezji.

Hierarcha zauważał, że w chwilach cierpienia i bólu ludzkie serce potrzebują matczynego pocieszenia, dlatego, jak zaznaczał, w chwilach trudnych usta ludzi wzywają imienia matki. „Wie o tym Bóg, który ją wybrał, jako najlepszy znawca duszy ludzkiej. Dlatego postanowił, aby pocieszeniem i umocnieniem dla człowieka była nie tylko ziemska matka, ale także obdarzona niezwykłą dobrocią i potęgą wiary Matka Boga – Bolesna Maryja” – podkreślał duchowny i przypominał, że słowa z encykliki „Redemptoris Mater” o tym , że przez wiarę Maryja jest „doskonale zjednoczona z Chrystusem w Jego wyniszczeniu”.

Biskup zwrócił uwagę, że 13 października br. na Placu Św. Piotra w Rzymie przed figura Matki Bożej Fatimskiej papież Franciszek poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi. Zauważał, że w ten sposób Ojciec Święty pragnął nawiązać do aktu poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi , jakiego dokonał bł. Jana Paweł II 25 marca 1984 r. w Rzymie.

„Współczesny świat jest często zagubiony, ale przecież szukający Boga pośród wszystkich napięć sprzeczności, konfliktów i wyzwań. Potrzebuje nieustannej miłości Niepokalanego Serca Matki Chrystusa, Matki Kościoła, Królowej Nieba i Ziemi” – mówił ordynariusz.

Piątkowe spotkanie modlitewne w Hałcnowie przypadło przed świętem świętych apostołów Szymona i Judy Tadeusza – patrona biskupa Rakoczego. Była to okazja nie tylko do modlitwy za ordynariusza, ale również do życzeń. Złożyli je po Mszy św. przedstawiciele grup i stowarzyszeń, działających na terenie parafii oraz diecezji.

Proboszcz parafii hałcnowskiej ks. Stanisław Morawa przypomniał, że w tegorocznych czuwaniach udział wzięły grupy pielgrzymów niemal ze wszystkich stron diecezji bielsko-żywieckiej. Wieczorne czuwania modlitewne w sanktuarium odbywają się siedem razy w roku – w każdy ostatni piątek miesiąca od kwietnia do października. Tegoroczne spotkania były przeżywane w kontekście jubileuszu koronacji, pod kątem pogłębienia wiary. 15 września odbyły się tu uroczystości 20. rocznicy koronacji koronami papieskimi Cudownej Figury Matki Bożej Bolesnej. Modlono się wtedy przed przeniesioną na tę okazję do ołtarza polowego cudowną figurą. Wcześniej ostatni raz hałcnowska Pieta opuściła swoje stałe miejsce w świątyni podczas wizyty bł. Jana Pawła II na Kaplicówce w Skoczowie. Wtedy figurę umieszczono na papieskim ołtarzu.

Cudowna figura Matki Bożej Hałcnowskiej przedstawia Maryję siedzącą, z ciałem martwego Jezusa na kolanach. W ikonografii takie przedstawienie nosi nazwę: Maria Santissima delia Pieta, popularnie zaś bywa nazywane Matką Bożą Bolesną. Pierwotna figura z hałcnowskiego kościoła spłonęła wraz ze świątynią 4 lutego 1945 r. podczas działań wojennych. Jednak wierni postanowili odbudować zniszczony kościół, a artysta z pobliskich Kóz wykonał replikę cudownej figury, która znowu zajęła miejsce w ołtarzu. Wcześniejsza figura Maryi z pogodnym obliczem została zastąpiona Pietą – autor bowiem postanowił nadać twarzy Maryi wyraz cierpienia i smutku.

W 1993 roku figura ukoronowana została koronami papieskimi przez metropolitę krakowskiego, kard. Franciszka Macharskiego.