Bielszczanki kontynuują pieszą pielgrzymkę do grobu św. Jakuba w Hiszpanii

Dwie bielszczanki, które wyruszyły 9 sierpnia w Cieszynie w pieszą pielgrzymkę do sanktuarium św. Jakuba w Santiago de Compostela, kontynuują swoją wędrówkę. Mimo olbrzymich upałów, w jakich przyszło im iść, bez przeszkód dotarły do Bolonii we Włoszech. Dziennie pokonują 30-35 km.

„Trudy pielgrzymowania ofiarujemy w różnych intencjach, również tych, które po drodze otrzymujemy” – pisze jedna z uczestniczek pielgrzymki, Małgorzata Kunicka. W ciągu najbliższego tygodnia wraz z przyjaciółką Klaudią chcą dotrzeć do Sieny a potem pokonać Apeniny.

W sumie do przemierzenia mają ponad 3 tys. kilometrów. Swój pątniczy szlak Jakubowy, wiodący przez Czechy, Austrię, Włochy, Francję i Hiszpanię, Małgorzata i Klaudia zamierzają zakończyć za kilka miesięcy. Do Polski wrócą prawdopodobnie jesienią.

Przed wyruszeniem w pielgrzymkę Małgorzata przyznała w rozmowie z KAI, że dzięki przedsięwzięciu ma nadzieję pogłębić wymiar duchowy swego życia. „To czas przeznaczony na spotkania z Panem Bogiem i innymi ludźmi. Chcemy, żeby ten czas był jedną wielką modlitwą. Nie wyobrażam sobie tego przedsięwzięcia bez modlitwy” – mówiła i zapewniała, że chcą iść raczej w ciszy i skupieniu.

We Włoszech bielszczanki odwiedzają liczne sanktuaria. Od strony Genui wejdą na szlak pątniczy z Rzymu do Santiago. Potem wzdłuż Lazurowego Wybrzeża w południowej Francji zamierzają wejść na jedną najstarszych Dróg Jakubowych na terenie Hiszpanii.

Pielgrzymkę do Santiago de Compostela bielszczanki rozpoczęły 8 sierpnia Mszą św. w sanktuarium Matki Bożej w Hałcnowie. Potem przejechały do Cieszyna, a stamtąd wyruszyły już pieszo do czeskiego Frydka-Mistka.