Drukuj Powrót do artykułu

Biskup Asyżu: papież Franciszek sprostał wyzwaniu swojego imienia

26 kwietnia 2025 | 16:46 | ts | Asyż Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ALBERTO PIZZOLI/AFP/East News

Zmarły papież przejął na siebie polecenie dane Franciszkowi z Asyżu, aby odnowił „zrujnowany Kościół”. Wybierając imię na początku swojego pontyfikatu, papież Franciszek wysłał jasny sygnał, że chce sprostać swojemu wzorowi do naśladowania. Podkreślił to abp Domenico Sorrentino, ordynariusz umbryjskich diecezji: Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino oraz Foligno, w rozmowie z włoską agencją prasową SIR 26 kwietnia. Zdaniem hierarchy, Franciszek świadomie wybrał imię Biedaczyny z Asyżu – nie z pobudek kościelno-politycznych, ale zainspirowany ubóstwem i ubogimi, jako program na czas kryzysu Kościoła i świata.

Według abp. Sorrentino, św. Franciszek otrzymał misję odnowienia „zrujnowanego Kościoła” – i w tym duchu papież Franciszek rozumiał swój pontyfikat: Kościoła, który troszczy się o ubogich, pozbywa się nadmiaru i pragnie odnowić się od podstaw. Słowa „Nie zapominajcie o ubogich”, usłyszane od Papieża tuż po jego wyborze, „przebiegały niczym nić przez cały jego pontyfikat”.

„Asyż odbierał papieża Franciszka jako jednego ze swoich, a sam papież czuł się głęboko przyciągnięty duchem św. Franciszka z Asyżu” – powiedział arcybiskup i dodał, że średniowieczny święty „nadal ma wielką misję w Kościele dzisiaj”. Głęboka więź papieża z Asyżem stała się widoczna podczas jego licznych wizyt, w trakcie których czynił tam „prorocze znaki” i „naprawdę znalazł tam dom”.

W sposób szczególny arcybiskup zapamiętał pierwszą wizytę papieża w Asyżu, podczas której Franciszek nie udał się do żadnego ośrodka kościelnego, lecz najpierw odwiedził Instytut Seraficki dla dzieci z ciężkim upośledzeniem. „To Porcjunkulę oraz niespodziewany obiad z potrzebującymi papież wolał od przyjęcia w klasztorze franciszkanów. „Franciszek chciał być z ubogimi, nawet jeśli oznaczało to zawiedzenie niektórych oczekiwań” wspominał abp Sorrentino.

Również późniejsze wizyty podkreślały bliską relację papieża z Asyżem: Franciszek przybył do Asyżu, aby uczcić Rok Święty Miłosierdzia, podpisać encyklikę „Fratelli tutti”, wziąć udział w światowej inicjatywie gospodarczej „Ekonomia Franciszka” oraz uczestniczył w licznych wydarzeniach poświęconych ubóstwu i pokojowi. Szczególnie poruszające było to, że Franciszek zachęcał młodych ekspertów ekonomicznych na całym świecie do przekształcenia swoich gospodarek w taki sposób, aby były zgodne z Ewangelią

Wreszcie kolejna więź łącząca papieża Franciszka z Asyżem, to bł. Carlo Acutis. Młody człowiek, pochowany w Asyżu, ma zostać kanonizowany przez następnego papieża. „Papież Franciszek od razu przyjął Carla do swego serca” – powiedział abp Sorrentino. Młody, obeznany z technologią błogosławiony człowiek uosabia młodzieńczy, radosny Kościół, który jest całkowicie przeniknięty Ewangelią. Papieżowi szczególnie spodobało się powiedzenie Acutisa: „oryginały, nie fotokopie”.

„Opatrzność spowodowała, że z powodu śmierci papieża, uroczystość kanonizacyjna ‘apostoła Internetu’ zaplanowana na niedzielę 27 kwietnia, została przełożona na czas nieokreślony. „Mamy teraz nadzieję, że kanonizacji dokona nowy papież – jako pierwszego wielkiego znaku nowego początku: młodego, gorliwego, służebnego, solidarnego i eucharystycznego Kościoła – takiego, jaki swoim życiem pokazali nam Franciszek z Asyżu i Carlo Acutis, powiedział abp Sorrentino.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.