Biskup siedlecki będzie się narażał

Może dzisiaj nie jest konieczne męczeństwo, ale będę się narażał, bo tego wymaga Ewangelia – zapowiedział nowy biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski podczas konferencji prasowej w przeddzień swego ingresu do katedry.

Będę robił wszystko, żeby ewangelizować, a nie pomnażać akcje religijne – podkreślił.
Spotkanie nowego biskupa z dziennikarzami można uznać za powiem nowego stylu. Konferencja prasowa poprzedzająca ingres do katedry jest w polskim Kościele dość nowym zjawiskiem.
Przedstawienie się dziennikarzom biskup zaczął od opowieści o swych korzeniach rodzinnych i drodze kapłańskiej i naukowej. Zaznaczył, że spotkanie z ruchem neokatechumenalnym i Ruchem Światło-Życie, pozostawiło trwały ślad w jego życiu.
Biskup ma jednak przede wszystkim wyniesione z Rzymu doświadczenie Kościoła powszechnego, dlatego nie zamierza ograniczać Kościoła do jakiejkolwiek najpobożniejszej nawet, partykularnej wizji. Jednocześnie podkreśla, że trzeba odejść od koncepcji monolitu wyrażania się w Kościele: każdy ruch, każda wspólnota, mała grupa, parafia powinny wnosić swój specyficzny wkład w życie Kościoła.
Jako wielki problem współczesnego społeczeństwa, rodziny, a każe Kościoła postrzega zagubienie ojcostwa. Zamierza przywracać tę świadomość także poprzez styl sprawowania swojej posługi.
Bp Kiernikowski wielokrotnie powtarzał, że *Ewangelia uczy nas „mocy tracenia”* – trzeba umieć tracić siebie, tracić czas dla innych, także „tracić pewność niewoli i podejmować ryzyko wolności”. Filozofia tracenia to nic innego jak odkrywanie rzeczywistości krzyża – podkreślił. „Jeżeli chce się iść za Chrystusem, trzeba wziąć swój krzyż” – dodał. Stwierdził, że świat tego nie chce zrozumieć, dlatego mąż porzuca żonę, gdy ona staje się mniej piękna, żona zostawia męża, gdy on ma problemy z alkoholem. Nikt nie chce odkrywać, że kochać, to tracić siebie dla drugich – powiedział z mocą.
Na pytanie o rozwijanie *stosunków z innymi wyznaniami* biskup zwrócił uwagę, że prawdziwy ekumenizm to nawrócenie, dialog „ekumeniczny” bez nawrócenia jest pusty. Chrześcijanie najbardziej zbliżają się do siebie, gdy zbliżają się do Chrystusa.
Zagadnięty przez KAI, czy stworzy w diecezji katechezę dorosłych, tak często postulowaną w dokumentach kościelnych, także II Synodu Polskiego, podkreślił, że nie jest to sprawa otwierania punktów katechetycznych dla dorosłych. Chodzi raczej o docieranie z różnymi – elitarnymi w dobrym tego słowa znaczeniu – formami z ewangelizacją.
Nowy biskup chce dobrej *współpracy z władzami lokalnymi*, choć czasem może ją ograniczać różna wizja człowieka. Przychodząc na męczeńską Ziemię Podlaską, bp Kiernikowski podkreślił, że dziś może nie jest konieczne męczeństwo, ale z całą mocą zaznaczył, że będzie się narażał, kiedy będzie tego wymagała Ewangelia.
Za wyraz nowego stylu pasterzowania nowego biskupa można również uznać skierowanie do diecezjan blisko 50-stronicowego listu pasterskiego, wydrukowanego w 150 tys. egzemplarzy, tak by otrzymała go każda rodzina. Tytułem listu jest biskupie zawołanie bp Kiernikowskiego „Posłuszeństwo Ewangelii – Eucharystia”.