Drukuj Powrót do artykułu

Biskupi Argentyny: naród jest głodny na ciele i na duchu

11 lipca 2022 | 18:08 | Radio Watykańskie | Tucuman Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikipedia

9 lipca minęło 206 lat od ogłoszenia niepodległości Argentyny. Mimo wolności, ojczyzna papieża Franciszka jest coraz bardziej pogrążona w kryzysie gospodarczym i politycznym. „Dziś nasza ojczyzna to naród głodny, oszołomiony, zatroskany i zraniony. W wielu rodzinach brakuje chleba i godnej pracy” – powiedział abp Carlos Alberto Sánchez z Tucuman.

W najgorszych momentach ostatniej dekady 6 z 10 Argentyńczyków było na skraju biedy. W tym roku, według raportu Kościoła, 30 proc. ludzi żyje w ubóstwie. Polityka obecnie jest opętana zawirowaniami wokół walk prezydenta Fernandeza oraz wiceprezydent Cristiny Fernández de Kirchner, oraz niestabilnością gabinetu rządowego, głównie z powodu byłego ministra gospodarki, Martina Guzmana.

Rocznica wyzwolenia spod hiszpańskiej okupacji była dla argentyńskich biskupów okazją do spojrzenia na sytuację kraju. „Dziś nasza ojczyzna to naród głodny, oszołomiony, zatroskany i zraniony. W wielu rodzinach brakuje chleba i godnej pracy” – powiedział abp Carlos Alberto Sánchez z Tucuman. Jednak tym, co także trapi Argentynę jest głód „sprawiedliwości i godności, szacunku i troski o życie na wszystkich jego etapach”, a także „głód pokoju społecznego, poszanowania konstytucji i autentycznej demokracji”.

Jak ocenił abp Sánchez, ludzie pragną także „dialogu, spotkania i uczestnictwa, aby przezwyciężyć podziały i konfrontacje”. Brakuje „prawdy, edukacji, która stawia osobę ludzką na pierwszym miejscu, która nie narzuca ideologii, która prowadzi do myślenia i realizowania się z godnością”. Naród argentyński chce „wolności oraz bezpieczniejszego i spokojniejszego życia”. Trapi go „głód zaufania i wspólnej pracy wśród wszystkich dla dobra wszystkich” oraz „głód nadziei i pocieszenia, braterstwa i miłości” – zaznaczył ordynariusz Tucuman.

Z kolei bp Oscar Ojea z San Isidro, przewodniczący episkopatu, podkreślił, że Argentyńczycy potrzebują obecnie odwagi, by przezwyciężyć podziały społeczne, co jest konieczne, by zatrzymać emigrację zarobkową młodych ludzi. „Potrzebujemy odwagi, decyzji, śmiałości, kreatywności i przywództwa” – zaznaczył Ojea.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.