Biskupi cieszą się z brązu Małysza

Biskupi cieszą się z brązu Adama Małysza. Zapytani przez KAI bp Piotr Libera i bp Marian Florczyk wyrazili uznanie dla Polaka i gratulowali mu sukcesów.

Po wielu latach na igrzyskach olimpijskich zimowych znowu mamy krążek – cieszy się bp Piotr Libera, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. Zdaniem bp Libery, choć Małysz nie zdobył złota ani srebra, to brąz i tak jest wielkim sukcesem. – To wspaniały wyczyn Adama. Wielka radość i gratulacje.
Bp Libera podkreślił, że w sporcie wielką umiejętnością jest ustępowanie najlepszym. – To podstawowy element zmagań sportowych: umieć uznać wyższość tych kolegów, którzy w danym momencie reprezentują wyższą formę.
Zdaniem krajowego duszpasterza sportowców bp. Mariana Florczyka, trzecie miejsce na olimpiadzie to wielki sukces. – Jestem Panu Bogu wdzięczny, że Adam Małysz przysporzył nam tyle radości – przyznał biskup.
Bp Florczyk podkreślił wielką odporność Polaka. – Podziwiam go za to. Ten konkurs skoków pokazał jak wszystko jest tajemnicą w tym życiu. Zwycięzca, Szwajcar Simon Amman, miał niedawno wypadek, a mimo to zdołał przygotować się do olimpiady i wygrać. To była piękna walka, wyrównany konkurs, jestem Panu Bogu wdzięczny, że Adam Małysz przysporzył nam tyle radości. Cieszę się z wszystkimi kibicami w Polsce.
Krajowy duszpasterz sportowców nie ukrywał wzruszenia – Pamiętam, gdy Wojciech Fortuna zdobywał medal przed 30 laty, byłem wtedy chłopcem i płakałem ze wzruszenia, że Polak zdobył złoty medal, dzisiaj to wzruszenie wcale nie jest mniejsze – stwierdził.