Drukuj Powrót do artykułu

Biskupi komentują pierwszą turę

10 października 2005 | 12:08 | bł, tg, zas //mr Ⓒ Ⓟ

Zapytani przez KAI biskupi polscy ze spokojem przyjęli wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. – Wygrali kandydaci dobrzy dla Polski – uważa przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik.

– Każdy ze zwycięzców pierwszej tury jest dobrym kandydatem – ocenia *abp Michalik*. – Są to ludzie obecni w życiu publicznym już od dłuższego czasu, zyskali zaufanie Polaków. Obydwaj budzą nadzieję na dobry rozwój Polski. Jeden i drugi pokazał zaangażowanie na rzecz ojczyzny i kompetencje – stwierdził abp Michalik. Życzył, aby ostateczny zwycięzca tak rządził, by został wybrany na następną kadencję.
Przewodniczący KEP zwrócił uwagę na stosunkowo wysoką frekwencję i podkreślił, że w tych wyborach zwyciężyli ci, którzy głosowali. – Cieszy fakt, że frekwencja jest większa niż w wyborach parlamentarnych. Zwycięzcami są na pewno ci, którzy głosowali, bo oni pokazali, że czują się współodpowiedzialni za przebieg życia publicznego w Polsce. Wysoko frekwencja świadczy też o zaufaniu do ludzi, na których głosowali – powiedział metropolita przemyski.
– Prawie połowa Polaków nie interesuje się ojczyzną – zauważył *bp Tadeusz Pieronek*. Według niego obaj zwycięzcy kandydaci mają dobry program dla Polski.
– Frekwencja jest lepsza niż przy wyborach parlamentarnych aż o 10%. Jeśli jednak utrzyma się na takim samym poziomie w drugiej turze, będzie to świadczyło o tym, że mniej niż połowa Polaków nie interesuje się ojczyzną, co jest bardzo bolesne – powiedział bp. Pieronek. Odnosząc się do samych wyników zauważył, że obydwaj kandydaci mają zbliżony program.
Jeżeli o chodzi o stosunki państwo-Kościół bp Pieronek zauważył, że jest to „powrót do sytuacji, jaka miała miejsce za rządów AWS-u, kiedy nie było kłopotów w dogadywaniu się”. – W ostatnich latach rozmowy państwa z Kościołem zjawiały się tylko wtedy, gdy były jakieś wystąpienia ze strony lewicy, kwestionujące istniejący układ konkordatowy – dodał przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej.
Jak podkreślił *abp Tadeusz Gocłowski*, obydwaj zwycięzcy pierwszej tury wyborów prezydenckich wywodzą się z „Solidarności”, są bogaci w doświadczenie i wiedzę.
– Potrzeba spokojnej oceny tego, kto rzeczywiście mógłby lepiej spełniać swoje obowiązki prezydenckie. Zarówno Donald Tusk jak i Lech Kaczyński jest bogaty w doświadczenie i wiedzę. Przyszły prezydent powinien doskonale rozumieć sytuację Polski, a jednocześnie wykorzystać w pełni te wartości, które posiada – powiedział abp Gocłowski.
Zwrócił przy tym uwagę, że obydwaj wywodzą się z „Solidarności”. – Obydwaj są mi bliscy ze względu polityczne źródło, z którego wypłynęli, a tym źródłem jest „Solidarność”. Różnice między nimi są niewielkie. Wydaje mi się, że akcentowanie solidarności, a z drugiej strony wolności jest trochę taktyczne – powiedział metropolita gdański.
– Byłoby lepiej, gdyby prezydent został wybrany już w pierwszej turze wyborów – powiedział KAI wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski *abp Stanisław Gądecki*. Metropolita poznański z uznaniem wyraził się natomiast o większej niż w wyborach parlamentarnych frekwencji wyborczej.
– Byłoby lepiej, gdyby wynik rozstrzygnął się już w pierwszej turze, dlatego że mniej trzeba by wydać pieniędzy na organizowanie następnej. I byłoby mniej zachodu wokół mobilizacji ludzi, żeby za dwa kolejne tygodnie znów poszli do wyborów, co nie jest sprawą łatwą – skomentował wyniki pierwszej tury wyborów abp Gądecki.
Pytany o ocenę zwycięstwa Donalda Tuska nad Lechem Kaczyńskim, metropolita odparł: – Nie chciałbym wchodzić w detale, bo chwaląc tego czy owego, wprowadziłbym rozdział w Kościele. Jedni ludzie bowiem według sumienia są przekonani, że Tusk jest dobrym kandydatem, drudzy – że Kaczyński. Dlatego nie mogę się wypowiadać publicznie w taki sposób, który by popierał jednego lub drugiego jawnie i otwarcie, gdyż przyczyniłbym się do sytuacji niepożądanej przez Kościół.
Abp Gądecki z uznaniem wyraził się o ponad 50-procentowej frekwencji wyborczej, która – jak podkreślił – „dobrze rokuje i dobrze świadczy o polskim społeczeństwie”. – Pokazuje ona, że ludziom nie wszystko jest obojętne, że rozumieją to, iż sama władza jest konieczna dla sprawnego działania społeczności ludzkiej i że chodzi im o jak najbardziej poważnego człowieka – stwierdził wiceprzewodniczący Episkopatu.
Wygrali kandydaci godni zaufania – twierdzi sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski *bp Piotr Libera*.
– Obaj zwycięzcy to ludzie uczciwi, kompetentni. Oczywiście różnią się między sobą, ale jestem spokojny o przyszłość Polski. Jeden i drugi jest człowiekiem godnym zaufania” – powiedział bp Libera.
Wyraził przy tym nadzieję, że przyszły prezydent będzie aktywnie działał na rzecz jedności polskiego społeczeństwa, a nie angażował się w bieżące spory; a także odwoływał się do tradycyjnych wartości, takich jak obrona życia, dobro rodziny itd.
Komentując ponad 50% frekwencję, czyli o 10% większą niż w wyborach parlamentarnych bp Libera zasugerował, aby poważnie rozważyć możliwość wprowadzenia jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu i Senatu.
– Z obserwacji z ostatnich lat widać, że frekwencja w wyborach prezydenckich jest zawsze wyższa. Tak jest i obecnie. Ludzie wybierają chętniej kandydatów, których znają, niż partie. Preferują osobę, a nie listę wyborczą partii zawierającą często nazwiska ludzi, których nie znają. Warto przemyśleć kształt wyborów parlamentarnych, tak, aby dać możliwość głosowania na znanych ludzi, a taką możliwość dają np. okręgi jednomandatowe.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.