Drukuj Powrót do artykułu

Biskupi: Kwaśniewski nie był prezydentem wszystkich

20 grudnia 2005 | 14:41 | bł //mr Ⓒ Ⓟ

Aleksander Kwaśniewski niewątpliwie miał sukcesy na arenie międzynarodowej, jednak nie udało mu się być prezydentem wszystkich Polaków, bowiem wyraźnie popierał lewicę. Tak można streścić opinię polskich biskupów o ustępującym prezydencie. Jednocześnie podkreślają oni starania Kwaśniewskiego o dobre relacje z Kościołem katolickim pomimo, iż nie podzielał wyznawanych przez niego wartości.

Abp Tadeusz Gocłowski zwraca uwagę, że prezydent z samych założeń konstytucyjnych powinien być „prezydentem wszystkich Polaków”. Przypomina, że było to jedno z haseł kampanii wyborczej Aleksandra Kwaśniewskiego.
Jednak według metropolity gdańskiego ustępujący prezydent tego hasła nie zrealizował, wyraźnie faworyzując lewicę. – Aleksander Kwaśniewski nie zrealizował hasła o byciu prezydentem wszystkich Polaków, ponieważ zdecydowanie popierał lewicę SLD-owską. Nie ulega wątpliwości, że był człowiekiem określonego nurtu politycznego, z którym zdecydowana większość Polaków się nie utożsamiała. W wymiarze moralno-politycznym nie był prezydentem wszystkich Polaków – stwierdził metropolita gdański.
Jednocześnie wieloletni współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu zauważył, że A. Kwaśniewski życzliwie podchodził do stosunków państwo-Kościół, nie było jakiś zadrażnień, przyjmował Jana Pawła II w Polsce i odwiedzał Papieża w Watykanie.
Wytknął przy tym, że ugrupowanie ustępującego prezydenta przez lata blokowało podpisanie Konkordatu. – Z jednej strony mamy obraz humanisty, który chciał rozumieć dusze Polaków, ale który pozostał sobą – człowiekiem wyrastającym z nurtu postkomunistycznego – podsumował abp Gocłowski.
Biskup płocki Stanisław Wielgus zwraca uwagę na pozytywną postawę prezydenta Kwaśniewskiego w wymiarze międzynarodowym. – Jeśli chodzi o nasze miejsce w Europie i w świece to prezydent Kwaśniewski nie popełnił błędów i w wielu przypadkach jego działanie było korzystne dla ojczyzny. Zależało mu, aby obraz Polski w świecie był pozytywny. Nie skompromitował nas, nie musieliśmy się go wstydzić – mówi.
Jednocześnie obecny współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu uważa, że nie była to prezydentura przełomowa, lecz wyraźnie związana z opcją lewicową. Zwraca uwagę, że wynika to z przebiegu życia Kwaśniewskiego i idei pod wpływami których pozostawał.
– Jeśli A. Kwaśniewski twierdzi, że wyznaje światopogląd ateistyczny to jest to postawa obca większości Polaków, którzy deklarują się jako wierzący katolicy. W aspekcie ideowym nie mógł się więc identyfikować z narodem polskim, a to miało praktyczne skutki dla jego działalności w Polsce. Zawsze wspierał ruchy lewicowe, bardzo często wysuwające propozycje nie do zaakceptowania przez Kościół – zauważył bp Wielgus.
Przyznał przy tym, że ustępującemu prezydentowi zawsze zależało na dobrych stosunkach z Kościołem, zwłaszcza z Janem Pawłem II.
Podobnie prezydenturę A. Kwaśniewskiego ocenia biskup koszalińsko-kołobrzeski Kazimierz Nycz. – Ta prezydentura miała aspekty pozytywne – Aleksander Kwaśniewski potrafił reprezentować Polskę w kontaktach międzynarodowych, jednocześnie usiłował być prezydentem wszystkich Polaków i to mu się niezbyt udało. Skłonności ku jednej opcji były aż nadto widoczne, czemu dał wyraz w ostatnich dniach pospiesznymi i koleżeńskimi ułaskawieniami – zauważył bp Nycz. Zwraca przy tym uwagę, że prezydent utrzymywał wiele różnorodnych kontaktów, także z ludźmi Kościoła, np. z Janem Pawłem II.
„Lewicowość” prezydentury Kwaśniewskiego podkreśla także bp Tadeusz Pieronek. – W sumie była to prezydentura normalna, wyważona, choć z inklinacją lewicową, co w niektórych momentach było dość wyraźnie widać – podkreśla.
Dodaje przy tym, że być może jak przyjdzie prezydent z prawicy to będzie „ciągnął” ku prawej stronie, i zapewne jest to nieuchronne zjawisko.
Oceniając stosunek do Kościoła, przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej powiedział: – To był człowiek, który chciał wprowadzić w Polsce wyznaniowy ład. To było widać w czasie gdy pracował nad konstytucją, jak i pewnymi doraźnymi działaniami, które chroniły Kościół przed różnymi atakami. Uważam, że to było dobra prezydentura, zwłaszcza w drugiej kadencji – podsumował bp Pieronek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.