Drukuj Powrót do artykułu

Biskupi w Boże Narodzenie

25 grudnia 2010 | 03:01 | bgk, pab, ms, led, apis, rk, mag, ksas, rm, tm, tk, eg, ek, kcz, ks. ap, mag, eb / ms Ⓒ Ⓟ

Uroczystość Bożego Narodzenia rozpoczęły Pasterki sprawowane przez kardynałów i biskupów w wielu miastach Polski. Hierarchowie Kościoła przekazali w homiliach swoje słowa skierowane do wiernych. Publikujemy ich wypowiedzi w Boże Narodzenie.

„Chrześcijańskie przeżywanie Świąt Bożego Narodze­nia wymaga podróży do własnego serca, do tego Betlejem, które nosimy w sobie. Zapraszam Was, abyście wyruszyli w tę drogę i dostrzegli w sobie to Słowo, które stało się Cia­łem” – mówił Prymas Polski abp Józef Kowalczyk podczas uroczystej Pasterki sprawowanej w Bazylice Prymasowskiej w Gnieźnie.

Przyznał również, że żłóbek jest sympatyczny, ale jeśli w pełni rozumiemy jego treść, jest także wymagający. Wymaga bowiem wejścia w siebie i rozwiązywania trudnych problemów naszego sumienia. Takiego wejścia w siebie, podróży do własnego serca, do tego Betlejem, które nosimy w sobie domaga się chrześcijańskie przeżywanie Świąt Bożego Narodzenia.

„Dziś, kiedy tak bardzo potrzebujemy światła Prawdy, kiedy czujemy się zagubieni i doświadczamy bólu uprzedzeń oraz marazmu beznadziejności, potrzeba nam mocy płynącej od żłóbka, potrzeba nam Prawdy Wcielenia koniecznej do odbudowy nas samych, a także domu, któremu na imię Polska” – mówił Prymas Polski abp Józef Kowalczyk podczas Mszy św. sprawowanej 25 grudnia w Bazylice Prymasowskiej w Gnieźnie.

„Europa, która wstydzi się swoich korzeni, łatwo skazuje się na zagubienie” – mówił abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podczas Pasterki odprawianej w bazylice archikatedralnej w Przemyślu. Odniósł się także do głośnego listu o. Wiśniewskiego oraz kontrowersji wokół in vitro. Podkreślił, że chrześcijanin nie może mieć innego zdania niż Chrystus.

Chrystus jest niewygodny, bo stawia wymagania i jesteśmy obecnie świadkami prób wyeliminowania krzyża z przestrzeni publicznej. Hierarcha odniósł się do informacji, że Komisja Europejska wydała kalendarz dla uczniów, w których są zaznaczone święta innych religii, a świąt chrześcijańskich nie ma. „Europa, która wstydzi się swoich korzeni, łatwo skazuje się na zagubienie” – przestrzegał przewodniczący KEP.

Odniósł się także do głośnego listu o. Ludwika Wiśniewskiego. „Jesteśmy dzisiaj świadkami, jak zakonnik występuje z krytyką Kościoła, biskupów, Radia Maryja, telewizji Trwam. Potem się wyeliminuje Rzeczpospolitą i inne pisma, żeby została tylko jedna linia patrzenia” – mówił przewodniczący Episkopatu.

„Czasy, które idą, będą czasami trudnymi. Kościół będzie potrzebował każdego z was. Idą czasy na letniość, na połowiczną służbę Bogu. Trzeba będzie w pełni angażować się” – powiedział metropolita przemyski.

Mówiąc o kwestiach związanych z in vitro i innymi problemami moralnymi, stwierdził, że chrześcijanin nie może uważać się za wierzącego i jednocześnie wyrażać poglądy inne niż prezentuje Kościół. „Nie chrześcijaninie, nie możesz mieć innego zdania niż Chrystus” – mówił abp Michalik.

„W Jezusie objawiła się Boża miłość, Bóg przyszedł do nas bezbronny, bez użycia siły i nie zamierzając nikogo podbijać, pragnie jedynie, by człowiek przyjął Go w całej swojej wolności” – mówił podczas Mszy św. w uroczystość Narodzenia Pańskiego abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący KEP. Metropolita poznański przewodniczył pasterce w najstarszej na ziemiach polskich katedrze.

„Boża miłość ukazała się wszystkim ludziom, Jezus nie ukazał się tylko nielicznym, ale wszystkim. Chorobliwa tchórzliwość i lekceważenie własnej tożsamości zatruły już umysły niektórych wierzących, którzy w imię rzekomej tolerancji zamierzają wyrzucić z przestrzeni publicznej wszelkie odniesienia do chrześcijaństwa” – podkreślił wiceprzewodniczący Episkopatu Polski.

Kościół musi iść do wszystkich, do wierzących, poszukujących a nawet do tych, którzy  sami nigdy nie zaczną szukać – powiedział w stołecznej archikatedrze św. Jana Chrzciciela kardynał Kazimierz Nycz. Przestrzegł też przed niechęcią i pogardą, z jakimi jedne środowiska Kościoła odnoszą się do innych.

Kard. Nycz zaznaczył, że Kościół musi być zarówno dla prostych pasterzy, jak i dla mędrców i królów, którzy zgodnie i razem powinni pełnić misję głoszenia Słowa i zbawiania świata. „Wszelkie różnice powinny ubogacać misję Kościoła, zjednoczonego wokół głównych zadań powierzonych przez Jezusa, a nigdy nie prowadzić do podziałów” – przestrzegał.

Metropolita warszawski podkreślał, że Chrystus wszystkich pragnie zbawić, zaś obowiązkiem Kościoła, w tym ludzi świeckich jest dawanie świadectwa o prawdzie Ewangelii. Przypominając wezwanie jakie Chrystus skierował do Apostołów: „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody”, kardynał Nycz wskazywał, że wszyscy członkowie Kościoła są zobowiązani słowem a przede wszystkim czynem realizować to wezwanie, bowiem wszyscy są narzędziami w rękach Chrystusa.

Bożonarodzeniowa Msza św. w stołecznej katedrze św. Jana miała też charakter uroczystego ingresu i dziękczynienia za wyniesienie metropolity warszawskiego do godności kardynalskiej. „Proszę o waszą modlitwę za Kościół i za mnie, abym sprostał nowym wyzwaniom, abym był pasterzem dobrym, który zna owce, kocha je i szuka każdej zagubionej” – zwrócił się do wiernych kardynał Nycz.

„Jezus stał się człowiekiem, aby dać nam udział w swojej boskości” – powiedział Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, który celebrował uroczystą Mszę Wigilijną w parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Sulejówku. Jak zaznaczył „On bierze na siebie wszystkie nasze uwarunkowania indywidualne i społeczne i jeśli to zaakceptujemy to on przemieni nasze noce, nasze słabości i nas samych w nowe stworzenie”. W związku z tym, abp Migliore zachęcał wiernych: „adorujmy obecnego w swoich sercach Chrystusa i pozwólmy mu się przemieniać”.

„Wznosi się dzisiaj wołanie o większe zrozumienie, o większą życzliwość w życiu społecznym i politycznym, o podanie sobie rąk, szacunek dla inaczej myślących – mówił kardynał Stanisław Dziwisz podczas Pasterki sprawowanej w nocy w katedrze na Wawelu.

„Niech nas łączy wspólne dobro, jakim jest Ojczyzna, a także szersza wspólnota, jaką jest Europa z jej bogactwem języków, kultur i tradycji, których nie można zrozumieć bez Ewangelii, bez Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła” – apelował metropolita krakowski.

„Czy nie jesteśmy dzisiaj świadkami ignorancji, obojętności, urządzania sobie życia, jakby Bóg nie istniał albo zamykania Mu dostępu do pewnych obszarów naszego życia osobistego i społecznego?” – pytał kardynał Dziwisz. Pytał także, czy rzeczywiście pragniemy pokoju na polskiej ziemi, a w najbiedniejszych dostrzegamy samego Chrystusa?

Metropolita krakowski powiedział w homilii, że z katedry na Wawelu wznosi się dzisiaj wołanie o większe zrozumienie, o większą życzliwość w życiu społecznym i politycznym. „Wznosi się wołanie o wzajemne pojednanie, o podanie sobie rąk, o szacunek dla inaczej myślących, bo mają do tego prawo” – mówił.

Jaka jest moja odpowiedź na miłość Bożą? – zapytał kardynał Zenon Grocholewski podczas  Pasterki w parafii św. Wawrzyńca w Pniewach koło Poznania. „Odpowiedź miłości wyzwala w człowieku jakąś specyficzną radość serca i duchową siłę” – do takiej odpowiedzi na miłość Boga objawioną w przyjściu na świat Syna Bożego zachęca prefekt watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego.

„Dzisiaj jest tak samo. Są tacy, którzy chcą zabić Chrystusa, wykreślić jego egzystencję: czyż nie słyszymy ich głosów w radiu, w telewizji, w wystąpieniach politycznych czy społecznych?” – podkreślił w homilii kard. Grocholewski. Jego zdaniem tacy ludzie niekiedy „chcą zabić Chrystusa, bo On jest niewygodny w realizowaniu ich własnych dążeń”.

„Inni lekceważą Chrystusa i organizują sobie własne życie bez Niego, tak jakby Go nie było” – mówił kard. Grocholewski. Prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego zauważył, że wśród ludzi współczesnych są też tacy, którzy „chcą nosić imię chrześcijan, lecz Chrystus nic nie znaczy w ich życiu”. Zdaniem kardynała ludzie ci instrumentalizują swe stwierdzenia o przynależności do Kościoła w celu osiągnięcia korzyści, które z Chrystusem nie mają nic wspólnego i wyrządzają „naprawdę dużo zła chrześcijaństwu”.

„Ale są też i tacy, którzy szczerze szukają Chrystusa” – optymistycznie zakończył swoje słowo w homilli kardynał Grocholewski.

„Trzeba mieć w sercu wdzięczność, aby coś z Bożego Narodzenia zrozumieć. Aby je przeżyć w spotkaniu z tym największym darem, którym jest Jezus Chrystus – żywy i prawdziwy Bóg. Trzeba mieć w sercu wdzięczność, by tym darem dzielić się z innymi” – mówił bp Wojciech Polak podczas Pasterki sprawowanej w kościele Zwiastowania NMP w Inowrocławiu.

„Nikt z nas na Boże Narodzenie nie zapracował (zapracował co najwyżej na prezenty). Nie natrudził się przy nim. Ono jest darem” – mówił gnieźnieński biskup pomocniczy.

Przypominając słowa papieża Benedykta XVI bp Polak podkreślił, że Boże Narodzenie ma tylko jeden cel – ma nas nauczyć widzieć i miłować wydarzenia, świat i wszystko, co nas otacza i życie nasze i nas samych, oczyma samego Boga.

Biskup Wojciech Polak, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa emigracji przekazał życzenia Polakom na emigracji.

„Wszystkim Wam, Siostry i Bracia, przeżywającym trudne doświadczenie emigracji, młodym i starszym, rodzinom i osobom samotnym, duszpasterzom oraz siostrom i braciom zakonnym, gdziekolwiek przyszło Wam przeżywać czas Bożego Narodzenia jeszcze raz powtarzam: Nie lękajcie się! Oto zwiastuję Wam radość wielką. Dziś nam się narodził Zbawiciel! Chciałbym z tym słowem, z tymi świątecznymi życzeniami, z moją modlitwą i pasterskim błogosławieństwem dotrzeć w ten święty czas do każdej i każdego z Was. Niech miłość Boga Ojca, łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa i dar jedności – komunii – w Duchu Świętym będą z Wami wszystkimi. Z serca Wam błogosławię”.

Bądźmy w tym świecie nośnikami światła, a nie ciemności – apelował abp Henryk Hoser podczas Pasterki. Uroczystą Eucharystię w Wigilię Narodzenia Pańskiego ordynariusz warszawsko-praski sprawował w kościele pod wezwaniem św. Wacława w Warszawie.

„Chrystus jest Bogiem Mocnym, który jest w stanie nas wesprzeć. Chrystus może uciszyć wszelkie nasze lęki i obawy, które nie pozwalają nam normalnie żyć” – powiedział abp Hoser. Odwołując się do listu św. Pawła hierarcha apelował, aby „nie ulec walce o władzę, walce o pieniądze za wszelką cenę, za cenę zdrady, ludzkiej krzywdy, czy poniżenia drugiego człowieka”.

– Wasze domy dotknięte powodzią, z poobijanymi tynkami, przesiąknięte wilgocią ściany przypominają bardziej niż kiedykolwiek betlejemską grotę, w które narodził się Chrystus – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz podczas Pasterki sprawowanej w Sobowie – parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Parafia ta bardzo ucierpiała podczas kataklizmu tegorocznej powodzi.

W homilii bp Nitkiewicz przypomniał, że Dzieciątko Jezus, Maryja i Józef, podobnie jak powodzianie doświadczali różnorakich braków, byli zdani na łaskę i niełaskę innych.
„Przez takie właśnie narodzenie Chrystus pokazuje nam, że chce być blisko każdego, że chce dzielić we wszystkim także nasz smutny los”.

Ordynariusz podziękował także wszystkim, którzy nieśli pomoc powodzianom w trudnych chwilach a także w kolejnych miesiącach po powodzi.

– Boże Narodzenie jest czymś, co wydarza się codziennie i wciąż nadaje sens ludzkiemu życiu – podkreślał bp Tadeusz Rakoczy, który przewodniczył Pasterce o północy w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej. Ordynariusz bielsko-żywiecki przypomniał też, narodzenie Syna Bożego nie jest baśnią, lecz bardzo konkretnym wydarzeniem, udokumentowanym historycznie. W homilii hierarcha zauważył, że Boże Narodzenie sprawia, że nawet ludzie niewierzący zaczynają odczuwać jakiś inny wymiar. „To wydarzanie napawa nas tak dużą radością” – dodał.

Wobec prześladowań chrześcijan i przypadków krzywdzenia Kościoła poprzez „mówienie o Kościele bez miłości” trzeba nam w dniu Narodzenia Boga-Człowieka uklęknąć przed żłóbkiem – mówił w homilii podczas pasterki w kieleckiej bazylice biskup Kazimierz Ryczan, podkreślając też, że w noc Bożego Narodzenia nikogo i niczego nie można równać z Bogiem.

„Panie, Ciebie nam trzeba dziś (…). Człowiek usiadł na Twoim tronie i zorganizował świat według ludzkiego planu” – mówił w homilii bp Kazimierz Ryczan.

Biskup przypomniał, że w tym roku z rąk prześladowców zginęło 170 tys. chrześcijan, co nie zmieni faktu, że Jezus i tak się narodzi, bo „grotą i stajnią jest serce człowieka”. – „Nikt obcy nie może zamknąć przed Nim mojej gospody, tylko ja. Nikt obcy nie może go stamtąd wyrzucić, tylko grzech” – mówił bp Ryczan.

Zebranym na Pasterce biskup życzył, by Nowonarodzony poruszył w nich „struny miłości do Boga, człowieka, ojczyzny, tęsknoty za domem”.

„Drogi bracie, siostro, przebudź się! Dla ciebie Bóg stał się człowiekiem” – tymi słowami metropolita katowicki abp Damian Zimoń rozpoczął homilię podczas Pasterski odprawionej o północy w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach.

„Umarłbyś na wieki, gdyby On nie narodził się w czasie” – mówił dalej metropolita katowicki. „Nie byłbyś przywrócony życiu, gdyby On nie poddał się dobrowolnie prawu śmierci”. Abp Zimoń dodał, że człowiek byłby zgubiony, gdyby Jezus nie przyszedł. „Świętujmy więc z radością nadejście naszego zbawienia i odkupienia” – apelował, przywołując słowa św. Augustyna. Przypomniał, że kto uwierzy w Narodzonego, dostępuje usprawiedliwienia nie z siebie, lecz od Boga.

„Dziękujmy Bogu za Urząd Nauczycielski Kościoła. W czasach globalizacji jest głosem tak wyraźnym”  – powiedział metropolita katowicki, dodając, że często napotyka on na opór ludzkiego grzechu. Podkreślił jednak, że światłość, światło Chrystusa, zawsze świeci w ciemnościach. Ukazuje nowe horyzonty i nową nadzieję.

– Odpowiadamy Chrystusowi: 'nie ma miejsca dla Ciebie’ wówczas, gdy odrzucamy zasady moralne dotyczące rodziny, małżeństwa i życia społecznego – mówił biskup Henryk Tomasik podczas Pasterki odprawianej w katedrze Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu.

Hierarcha dziękował za Boże Narodzenie, za to, że Chrystus rodzi się w sercach otwartych, dobrych, wiernych, wrażliwych i konsekwentnych. W sercach, które chcą przyjąć Boga przychodzącego z miłości. Mówił, że trzeba prostoty świętych, aby dostrzec Boże Narodzenie w rzeczach najbardziej normalnych. Prosił także, aby Chrystus rodził się w naszych sercach przez wiarę i żeby to było czytelne w życiu.

„Syn Boży stał się człowiekiem nie zważając na okoliczności, w których przyszło mu się narodzić. W świętach Bożego Narodzenia przychodzi także do nas, niezależnie od warunków w jakich żyjemy – mówił abp Edward Ozorowski podczas Pasterki odprawianej w bazylice archikatedralnej w Białymstoku. Podkreślił, że Jezus przychodzi do nas jako zwiastun nadziei i wezwanie do radości.

Ewangelia Bożego Narodzenia nie jest legendą ani bajką dla dzieci, lecz dobrą nowiną o tym, co Bóg uczynił dla ludzi. „A On nikomu nie odebrał stanowiska, nikogo nie zwolnił też od indywidualnej i wspólnej odpowiedzialności” – mówił hieracha.

Życzył, aby Nowy Rok „był rokiem lepszym od minionego, abyśmy potrafili wyciągać wnioski z błędów, które dotąd popełnialiśmy; byśmy nieustannie odnawiali naszą wiarę i żyli nadzieją, która może wszystko przemienić”.

Boże Narodzenie to niezwykła lekcja wiary w miłość Boga do każdego z nas – powiedział abp Zygmunt Zimowski, który 25 grudnia przewodniczył Mszy świętej w radomskiej katedrze.

„Wbrew temu, co dzisiaj próbuje się głosić z pozycji niewiary i zeświecczenia, człowiek nie da sobie sam rady w życiu. Ani samo środowisko, ani społeczeństwo – lokalne, ogólnonarodowe, czy międzynarodowe – nie ma w sobie tej siły i mocy, aby ludziom dać prawdziwe światło nadziei, otwierając drzwi do przyszłości” – podkreślił abp Zimowski. Hierarcha mówił, że jednym Światłem świata jest Jezus.

„Program dla Polski to program Nazaretu. Przychodzi do nas Bóg, a Jego obecność może mieć ogromny wpływ na to, co dzieje się wokół nas. Jezus staje się jedyną nadzieją dla Polski” – mówił biskup Piotr Libera podczas Mszy św. 25 grudnia w płockiej katedrze na Wzgórzu Tumskim w Płocku. Podkreślał, że zanim wybierzemy wartości chrześcijańskie w życiu publicznym, musimy je wybrać w życiu codziennym.

Bp Libera przypomniał, że Polacy zawsze przynosili do żłóbka i składali u stóp Świętej Rodziny to, co było w ich sercach. „Stajnia betlejemska przypomina nam na nowo prawdę, że tam gdzie zapadła najciemniejsza noc, noc ludzkiej nieżyczliwości i egoizmu, który zamknął drzwi przed Józefem i Maryją, tam właśnie zrodziły się Światło i Prawda” – podkreślał biskup.

Boże Narodzenie zawsze prowadzi ku rodzinie – podkreślił bp Stanisław Napierała podczas Pasterki w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu. Biskup kaliski ubolewał, iż „tyle rozmaitych działań uderza w rodzinę opartą na małżeństwie mężczyzny i kobiety”.

Do przyjęcia Dobrej Nowiny do swych serc wezwał metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki wiernych zgromadzonych na Pasterce w miejscowej katedrze. Radość Bożego Narodzenia dzielili z łacinnikami grekokatolicy z władyką lwowskim abp. Ihorem Woźniakiem na czele. Liturgię w katedrze lwowskiej transmitowała na żywo państwowa stacja telewizji we Lwowie.

Trzeba najpierw – a może ponownie? – znaleźć Boga, który stał się człowiekiem. „Czy tego pragniemy? Czy do tego dążymy?” – zapytał mówca wiernych. Zauważył, że może trafnie – choć z wielkim smutkiem – oceniał naszą codzienność ks. Jan Twardowski, kiedy w wierszu „Wigilia” pisał: „Słowo ciałem się stało i zamieszkało … poza nami”.

„Oto Dzieciątko zostało złożone do naszej katedralnej szopki. Jest teraz bliżej – tak blisko, aby każdy mógł Je znaleźć, zobaczyć i usłyszeć; aby każdy zaprosił Je do swego codziennego życia; aby każdy pozwolił Mu być Bogiem z nami, a nigdy poza nami; aby każdy zrozumiał, że świat i my potrzebujemy Boga” – podsumował swoje rozważania abp Mokrzycki.

„Chrystus, na którego czekała ludzkość przyszedł i zawsze czeka na nas. Nie chce też pamiętać o naszych zaniedbaniach, gdyż jest Bogiem Miłosierdzia” – podkreślił biskup Antoni Dydycz, który w noc Narodzenia Pańskiego celebrował Eucharystię w katedrze p.w. Trójcy Świętej w Drohiczynie.

W dzień Uroczystości, 25 grudnia odprawił Eucharystię w konkatedrze w Sokołowie Podlaskim. Biskup Dydycz zaapelował o otwarcie się na miłość Boga, abyśmy, jako ludzie dobrej woli pozwolili Mu się kochać. Każdy bowiem człowiek objęty jest tajemnicą upodobania Boga, tajemnicą będącą źródłem ostatecznego pokoju.

O troskę o najmłodszych i ochronę praw dzieci zaapelował biskup tarnowski Wiktor Skworc w Boże Narodzenie, podczas Mszy św. w bazylice katedralnej w Tarnowie.

„Trzeba w dzień Bożego Narodzenia upomnieć się o dzieci krzywdzone, poniewierane, wykorzystywane na wszelkie sposoby; trzeba się upomnieć o dzieci nienarodzone i ludzkie embriony, w których zawarta jest cały potencjał człowieczeństwa; trzeba boleć nad tym, że nie mogą się w naszym kraju, kraju ludzi ochrzczonych, powszechnie świętujących Boże Narodzenie, doczekać sprawiedliwej ochrony prawnej” – mówił hierarcha.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.