Drukuj Powrót do artykułu

Boga nie potrzebują, ale dzieci chcą uczyć u katolików

02 września 2013 | 11:48 | RV / br Ⓒ Ⓟ

Trwają zmagania londyńskich oratorianów (filipinów) o zachowanie katolickiej tożsamości ich szkoły. Należy ona do najlepszych w Wielkiej Brytanii. Swoje dzieci posyłają do niej przedstawiciele londyńskiego establishmentu, w tym czołowi politycy, i to również tacy jak wicepremier Nick Clegg, który na co dzień walczy z religią i Kościołem.

Kilka lat temu zakonnicy postanowili to zmienić. Oświadczyli, że ich szkoła jest przeznaczona w pierwszym rzędzie dla praktykujących katolików. Dlatego przy naborze dają pierwszeństwo dzieciom z rodzin zaangażowanych w życie Kościoła. Od tej pory trwają przepychanki między ministerstwem oświaty i oratorianami. Ministerstwo domaga się usunięcia preferencji dla katolików w katolickiej szkole, a księża nie dają za wygraną. Co roku modyfikują na wniosek ministerstwa regulamin naboru, ale jego istota pozostaje ta sama. Praktykujący katolicy mają pierwszeństwo. Ostatnio z podanych tytułem przykładu zaangażowań na rzecz Kościoła usunęli sprzątanie świątyni, bo zdaniem ministerstwa stanowi to wymierną korzyść materialną, a zatem jest swoistą formą łapówki. Urzędnikom to nie wystarczy. W tych dniach do London Oratory School znów przyszło pismo w sprawie kryteriów naboru.

Co znamienne donosy na londyńskich oratorianów składa do ministerstwa Brytyjskie Stowarzyszenie Humanistyczne. Zasłynęło ono z opiewania wygód beztroskiego ateizmu, między innymi w reklamach na miejskich autobusach. Jednak skoro bez Boga jest im tak dobrze, dlaczego dla dzieci deklarowanego ateisty, na przykład Nicka Clegga, domagają się edukacji w ultrakatolickiej szkole?

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.