Drukuj Powrót do artykułu

Bonn: abp Muszyński doktorem honoris causa

19 listopada 2003 | 17:00 | ts, mp, spet //per Ⓒ Ⓟ

Metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński otrzymał 19 listopada doktorat honoris causa wydziału teologicznego Uniwersytetu w Bonn.

Godność tę otrzymał za zaangażowanie w proces porozumienia i normalizacji stosunków pomiędzy Kościołem katolickim Polski i Niemiec oraz w dialog chrześcijańsko-żydowski w Europie. O wkładzie abp. Muszyńskiego w dzieło pojednania niemiecko-polskiego mówił w imieniu Konferencji Biskupów Niemieckich jej wiceprzewodniczący, bp Heinrich Mussinghoff z Akwizgranu.

– Od czasu pracy habilitacyjnej z bardzo istotnej tematyki „Chrystus – fundament i kamień milowy w świetle tekstów z Qumran”, profesor abp. Henryk Muszyński pozostaje z nami w bliskich kontaktach – powiedział w laudacji prof. Heinz-Josef Fabry, profesor Starego Testamentu na Uniwersytecie w Bonn. Przypomniał bogaty dorobek naukowy metropolity gnieźnieńskiego, uczestnictwo w instytucjach Kościoła powszechnego, a także jego liczne inicjatywy i publikacje.

W 1978 r. abp Muszyński był jednym z inicjatorów partnerskich kontaktów między Uniwersytetem w Bonn i Akademią Teologii Katolickiej (obecnie Uniwersytet im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego) w Warszawie. Jako delegat Episkopatu Polski położył wielkie zasługi w procesie porozumienia polsko-niemieckiego oraz w dialogu chrześcijańsko-żydowskim w Polsce i w Europie – głosi laudacja.

– *Nadając godność doktora honoris causa* Uniwersytet w Bonn wyraził uznanie dla metropolity gnieźnieńskiego za jego działalność jako moderatora porozumienia między biskupami niemieckimi i polskimi, a następnie między narodami naszych krajów – powiedział prof. Fabry. Przypomniał, że abp Muszyński wraz z kard. Walterem Kasperem, jest współautorem zasadniczych deklaracji biskupów polskich i niemieckich, jakie w procesie normalizacji stosunków między Niemcami a Polską ogłaszali biskupi obu naszych krajów na temat dialogu, pojednania i braterstwa.

Od 1991 r. wraz z bp. Josefem Homeyerem z Hildesheimu jest współprzewodniczącym grupy kontaktowej episkopatów Polski i Niemiec. Jest też delegatem Episkopatu Polski w Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (ComECE), gdzie działa w grupie roboczej „Europa i judaizm” oraz na rzecz integracji Polski z Unią Europejską.

Abp Muszyński odgrywa także istotną rolę w dialogu chrześcijańsko-żydowskim. Dzięki mocnemu oparciu w orędziu Biblii oraz kierując się deklaracją soborową „Nostra aetate”, potrafił wpłynąć na stosunek Kościoła w Polsce do judaizmu i w znacznym stopniu przyczynił się do nowego nastawienia całego Kościoła do judaizmu – podkreślił w laudacji prof. Fabry.

Przypomniał, że to właśnie abp Muszyński przygotował komunikat Komisji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem, który pomógł rozwiązać problem związany z klasztorem karmelitanek w Auschwitz. Za to w 2002 r. abp Muszyński został uhonorowany Medalem Bubera-Rosenzweiga w Stutgarcie.

*Odbierając doktorat honoris causa abp Muszyński* mówił o źródłach współczesnego pogaństwa i o konstytucji europejskiej. Metropolita gnieźnieński docenił w przygotowywanym Traktacie Konstytucyjnym UE zagwarantowanie praw należnych Kościołom i innym wspólnotom wyznaniowym, poddał jednak zdecydowanej krytyce formułę preambuły, nie zawierającej odniesienia do Boga i chrześcijaństwa.

W swym wystąpieniu w Bonn abp Muszyński skupił się na analizie form współczesnego ateizmu, nawiązując do debaty towarzyszącej przygotowywaniu Traktatu Konstytucyjnego UE. Zauważył, że miernikiem duchowego kryzysu, jaki dotyka dzisiejszą ludzkość, jest fakt, iż człowiek współczesny może niemal całkowicie obejść się bez Boga, co w tradycji ludów Europy jest zupełną nowością, nawet w porównaniu z epoką pogaństwa.

W epoce pogańskiej bowiem świat „dźwigany był przez bóstwa i demony jak również przez opiekę dobrych mocy i aniołów. Nie zna on jednak żadnego ateizmu, którym tak bardzo naznaczone są czasy nowożytne. Tymczasem „Aeropagi współczesnej Europy, ukształtowanej w sposób istotny przez ducha chrześcijańskiej kultury w przeciwieństwie do starożytności, są w dużej mierze wolne od religijnej wiary w obecność Boga” – mówił metropolita gnieźnieński.

*Zdaniem abp Muszyńskiego prowadzi to do sytuacji*, w której „człowiek współczesny, który często wiarę zastępuje doświadczeniem i uwolnił się od opieki dobrych mocy oraz od panowania mocy złych, człowiek ten uczynił siebie samego miarą wszystkich rzeczy”. – W świecie, w którym panuje pozytywistyczne spojrzenie i w którym rządzi postmodernistyczny światopogląd, nie ma miejsca dla Boga i dla Jego panowania – powiedział i dodał: – Najlepszym dowodem dramatyzmu tej sytuacji jest spór o odniesienie do Boga (invocatio Dei) w przyszłej Konstytucji Unii Europejskiej.

Odnosząc się zdecydowanie krytycznie do obecnej wersji preambuły Traktatu Konstytucyjnego UE, która nie zawiera odniesień do chrześcijaństwa i do Boga, arcybiskup wskazał jednak, że dokument ten nie może być z chrześcijańskiego punktu widzenia poddany totalnej krytyce, gdyż zawiera on nowatorskie w prawie europejskim i bardzo korzystne dla Kościołów rozwiązania.

– Nie można pominąć faktu, że wolność religijna i prawny status Kościołów i wspólnot religijnych jest w tej Konstytucji zagwarantowany – podkreślił abp Muszyński i przypomniał artykuł 51. nowego traktatu, który postanawia, że „Unia Europejska szanuje status, którym Kościoły i stowarzyszenia religijne albo wspólnoty wyznaniowe cieszą się w państwach członkowskich, zgodnie z ich przepisami prawnymi i go nie pomniejsza”.

– *Unia zatem szanuje w ten sam sposób* statut wspólnot światopoglądowych. Unia Europejska zobowiązuje się również do prowadzenia regularnego dialogu z tymi Kościołami i organizacjami i uznaje ich tożsamość i ich szczególny wkład w budowę społeczeństwa – podkreślił metropolita gnieźnieński. Zdaniem arcybiskupa oznacza to istotny i pozytywny postęp w porównaniu z Kartą Praw Podstawowych UE, opracowaną kilka lat wcześniej.

Mówiąc o preambule, która miałaby charakter otwarty, godzący sprzeczne stanowiska, abp Muszyński nawiązał do sformułowań konstytucji polskiej, które zresztą zgłoszone zostały do Konwentu przez przedstawicieli Europejskiej Partii Obywatelskiej. Przyznał, że dużą część Europejczyków przyjęła ze smutkiem fakt, że tego rodzaju postulaty nie zostały w żadnej formie uwzględnione.

– Takim stanem rzeczy czuli się dotknięci nie tylko chrześcijanie, kościelne i religijne organizacje, ale również niektórzy Europejczycy tę formułę ostro skrytykowali – powiedział. Powołał się na stanowisko prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego, który sam będąc agnostykiem, jednak potrafi docenić znaczenie uniwersalnego europejskiego dziedzictwa.

*Abp Muszyński wskazał też na* poważny paradoks sumienia, powodowany faktem, że jako obywatel Polski zobowiązuje się on ponosić odpowiedzialność „przed Bogiem i sumieniem”, natomiast jako obywatel Unii, wyłącznie przed „odpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń i ziemi”. – Po trzech tysiącach lat – skonstatował arcybiskup nawiązując do słynnej wypowiedzi Ireny Lipowicz – w ten sposób ziemia staje się, jak niegdyś grecka Gaja, punktem odniesienia indywidualnej odpowiedzialności dla obywateli Europy.

– Ogólne sformułowanie pomijające tradycję judeo-chrześcijańską, z której te wartości pochodzą, w krótkiej perspektywie czasowej może wydawać się korzystne, wszystko jednak wskazuje na to, że fundament ten jest kruchy. Światowe religie w Europie jak judaizm, chrześcijaństwo i islam, szybciej czy później poproszą o prawo głosu i zrobią to najpóźniej wraz z przystąpieniem Turcji do Unii Europejskiej. „Puszka Pandory” na nowo zostanie otwarta i problem ten wybuchnie ze wzmożoną siłą – ostrzegł abp Muszyński.

Zdaniem metropolity gnieźnieńskiego „właściwe zadanie Unii Europejskiej polega na tym, aby to co wspólne wydobyć w różnorodności i to co odmienne połączyć w jedności (nie w jednolitości)”. – Powstaje jednak pytanie: co powinno łączyć społeczeństwo, które podzielone jest nierzadko przez wewnętrzne przeciwności i różnorodne interesy tak, aby zjednoczyć je w prawdziwa wspólnotę? Jak długo Unia Europejska nie zaakceptuje minimum wspólnych duchowych wartości, tak długo nie będzie żadnej prawdziwej wspólnoty. To wartości powinny określać działalność i cele Unii Europejskiej a nie odwrotnie – kontynuował arcybiskup.

*Na uroczystości przyznania abp. Muszyńskiemu* doktoratu w Bonn obecne były władze Uniwersytetu w Bonn oraz przedstawiciele Kościoła katolickiego w Niemczech. Ze strony polskiej do Bonn przybyli m.in.: metropolita warmiński apb. Edmund Piszcz, biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej bp. Wojciech Polak, rektorzy Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu: były prof. Stefan Jurga oraz obecny – Stanisław Lorenc, Akademi Medycznej w Bydgoszczy, prof. Danuta Miścicka-Śliwka, prorektor UKSW, ks. prof. Wojciech Bołoz. Obecny był także były minister spraw zagranicznych RP Władysław Bartoszewski, marszałek Sejmiku Wielkopolskiego Mikołajczak oraz konsul generalny RP w Kolonii Elżbieta Sobótka.

Abp Henryk Muszyński otrzymał dotychczas następujące odznaczenia i nagrody:
– *Nagroda im. Dr. Leopolda Lukasa* przyznana przez Wydział Teologii ewangelickiej Uniwersytetu Eberharda-Karlsa w Tybindze za wspieranie dialogu żydowsko-chrześcijańskiego (1997 r.)
– *Medal Bubera-Rosenzweiga* (Poczdam 1999 r.)
– *Wielki Krzyż Zasługi z Gwiazdą Republiki Federalnej Niemiec* (2001 r.)
– *Order Odrodzenia Polski* (2002 r.)
– *”Rescuer of Humanity Award”* Children Foundation (Cleveland, Ohio)

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.