Boże Narodzenie w cieniu wojny

Kościoły wschodnie, greckokatolicki i prawosławne na Ukrainie, świętują Boże Narodzenie w czasie gdy na wschodzie kraju toczy się wojna. Wskazał na to zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w rozmowie z Radiem Watykańskim.

Przez Kościoły Wschodnie uroczystość Narodzenia Pańskiego jest na Ukrainie świętowana według kalendarza juliańskiego i przypada 7 stycznia.

„Po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej zdarzyło się, że świętujemy Boże Narodzenie w takiej sytuacji. A przecież Boże Narodzenie jest świętem światła i radości. Mamy wielką nadzieję, że wkrótce powróci do nas pokój” – powiedział abp Szewczuk.

Zwrócił uwagę, że wszystkie Kościoły chrześcijańskie na Ukrainie, a działają w tym kraju trzy duże prawosławne i dwa katolickie, przez trwającą wojnę jeszcze ściślej się ze sobą związały. „Wspieramy dialog międzynarodowej dyplomacji. Przede wszystkim robimy to poprzez modlitwę. Dla wszystkich Ukraińców jest jasne, że tylko poprzez dyplomację wiedzie droga wyjścia z kryzysu. Cierpimy z tego powodu, że zewnętrzny agresor zaatakował jedność naszego kraju. Dyplomacja musi pomóc słabszym i stać po ich stronie. To jest również to, co robi Kościół” – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Największym życzeniem z okazji świąt Bożego Narodzenia abp. Szewczuka jest to, aby wszystkie strony i dyplomacja doprowadziły zgodnie z międzynarodowymi regułami do zaprowadzenia pokoju.