Bp Balcerek: mamy czynić miłosierdzie, ale sami potrzebujemy Bożej miłości

− Mamy czynić miłosierdzie wobec bliźnich, ale sami potrzebujemy Bożej miłości, przyjmując przebaczenie, jakie niesie dobrze przeżyty sakrament pokuty − mówił w homilii bp Grzegorz Balcerek. Biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej przewodniczył Mszy św. w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej w Wolsztynie, transmitowanej na cały świat przez TVP Polonia.

Bp Balcerek w homilii nawiązał do trwającego w Kościele Roku Miłosierdzia. − W Kościele mobilizujemy się, by słowa Chrystusa: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”, stawały się ciałem i czynem − zauważył kaznodzieja. Apelował, byśmy nie szczędzili sił i czasu na czynienie dobra wobec naszych najbliższych, sąsiadów, przyjaciół, ale i wobec przypadkowych ludzi, których spotykamy. − Dobro, które możemy innym uczynić, jest niepowtarzalną szansą − dodał biskup.

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii, mówiącej o spotkaniu Jezusa z grzeszną kobietą, podkreślił, że jej gest wymagał odwagi, pokonania własnego wstydu i wewnętrznej walki. − Ile trzeba było mieć odwagi, by nieproszoną wejść do domu faryzeusza, mimo wrogich spojrzeń, i ze łzami przyznać się do grzechu − wskazał kaznodzieja.

Bp Balcerek podkreślił, że Chrystus nie pobłaża złu, ale okazuje miłosierdzia Boga Ojca. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, że największym grzechem współczesnego świata jest zaprzeczanie istnienia grzechu. − Módlmy się, byśmy nie przyjęli postawy faryzeusza, byśmy potrafili ujawnić grzech, tak jak to uczyniła owa kobieta, byśmy nigdy nikim nie gardzili, nawet jeśli popełnia grzechy − mówił kaznodzieja. Przestrzegł, by osąd człowieka pozostawić Panu Bogu, bo tylko On zna przyczyny postępowania człowieka.

− Jesteśmy grzesznikami i powinniśmy upaść do stóp Chrystusa i obmywać je łzami, tak jak to uczyniła owa kobieta − zaznaczył kaznodzieja.

Bp Balcerek poświęcił też relikwiarz św. Maksymiliana Kolbego do kościoła filialnego w Tłokach k. Wolsztyna.

Podczas Mszy św. wierni dziękowali za opiekę Maryi nad parafią i miastem oraz za Jej obecność w obrazie Maryi Niepokalanej, znajdującym się w ołtarzu głównym późnobarokowego kościoła.

Obraz Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej sprowadził 350 lat temu do Wolsztyna z Rzymu Powodowski, syn właścicieli tych ziem.