Bp Dajczak: śmierć nie kończy miłości

Śmierć nie kończy miłości. Gdyby tak było, to byśmy nie płakali – powiedział w niedzielę 11 kwietnia w Koszalinie bp Edward Dajczak, przewodnicząc Mszy św. w intencji ofiar poległych w katastrofie samolotowej w Smoleńsku.

Informacja o tragicznej śmierci polskich władz udających się na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego zastała biskupa w Częstochowie, gdzie przebywał wraz z maturzystami na tradycyjnej pielgrzymce. – Kiedy zobaczyłem łzy w oczach najmłodszych, ale już dorosłych mieszkańców naszej diecezji, poczułem ulgę, bo tylko człowiek jest w stanie zapłakać – mówił na rozpoczęcie homilii bp Edward Dajczak.

– Śmierć nie kończy miłości. Gdyby tak było, to byśmy nie płakali – mówił dalej bp Dajczak. – Wkrótce będzie nowy prezydent, który także będzie dobrze sprawował swój urząd, ale człowiek który zginął, jest niezastąpiony. Chodzi bowiem o człowieka, o jego wartość i o wartość istnienia – tak ordynariusz koszalińsko–kołobrzeski nawiązywał do śmierci prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Biskup Dajczak mówił także o potrzebie przemiany sposobu myślenia i postępowania w obliczu dramatu, jaki dotknął nasz naród. – Kiedy przysłuchiwałem się relacjom z tej tragedii, usłyszałem w nich słowa nadziei: że wszyscy się zapędziliśmy. Usłyszałem to z ust polityków wszystkich opcji, ale też z ust dziennikarzy – że spojrzenie tylko na szyldy, stronnictwa i partie jest zbyt uproszczone i że tak nie można patrzeć na człowieka – mówił.

Na zakończenie hierarcha raz jeszcze wspomniał o nadziei na dobro płynące z tej tragedii. – Chciałbym razem z wami wyjść z tego kościoła z nadzieją w sercu, choć w oku nadal będzie łza. Z nadzieją, że ta ofiara nie stanie się daremna. Chciałbym, byśmy umieli inaczej spojrzeć na każdego człowieka poza tą świątynią. By każde życie oddane wczoraj Polsce podczas oddawania hołdu innym poległym, przypominało nam o tym, że śmieć miłości nie kończy – w niej widać człowieka.

Biskup Dajczak odprawi Mszę w intencji ofiar smoleńskiej katastrofy jeszcze dziś w Słupsku oraz jutro w Pile. Dziś także we wszystkich kościołach diecezji koszalińsko–kołobrzeskiej o godz. 15 odbędą się nabożeństwa Koronki do Miłosierdzia Bożego w intencji tych, którzy ponieśli tragiczną śmierć w drodze na obchody rocznicy katyńskiej. Biskup Dajczak weźmie udział w takim nabożeństwie w katedrze koszalińskiej.