Bp Dec: żołnierze niezłomni wracają na karty naszej historii
26 lutego 2017 | 16:02 | xdm | Świdnica Ⓒ Ⓟ
Wyklęci przez komunistycznych agentów żołnierze niezłomni wracają na karty naszej historii. Plan wasali Moskwy, tych powojennych i tych późniejszych, aby zatrzeć po nich wszystkie ślady, wymazać ich z historii, nie powiódł się! – mówił bp Ignacy Dec. 26 lutego biskup świdnicki przewodniczył Eucharystii w katedrze świdnickiej wspominając Żołnierzy Wyklętych.
W homilii biskup Ignacy Dec – nawiązując do odczytanego fragmentu z Ewangelii wg. św. Mateusza (Mt 6,24) – pytał zebranych, komu tak naprawdę służymy? „Znamy takich ludzi z życia publicznego, którzy kiedyś spotykali się z naszym papieżem, potem składali kwiaty na jego grobie, robili sobie zdjęcia z biskupami, a później wracali do swoich miejsc pracy i głosowali za aborcją, za in vitro, za przemocą w rodzinie, albo też za innymi ustawami, które były niezgodne z nauką Kościoła i z własnym sumieniem. Mamy takie osoby, które przyznają się do katolicyzmu, czasem nawet wychwalają ludzi Kościoła, a na przykład biorą udział w czarnych marszach, popierają aborcję, zapłodnienie in vitro, parady równości, krzyczą w obronie rzekomo zagrożonej demokracji. Wielu z nich to hipokryci, kłamcy, oszukujący samych siebie. Jeśli ktoś szuka jednocześnie dobra i zła, znaczy to, że nie szuka dobra tylko zła” – mówił hierarcha.
Następnie przywołując wydarzenia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych hierarcha zauważył, że w obliczu najnowszej historii, jako synowie i córki matki Ojczyzny nie powinniśmy zapominać o narodowych bohaterach, a w tych dniach w szczególności o żołnierzach wyklętych.
„Dziękujemy Panu Bogu, że doczekaliśmy takich czasów, że możemy o nich głośno mówić, urządzać im katolickie pogrzeby, stawiać im pomniki i zachowywać pamięć o nich. Niektórzy z nich zaczynali służbę narodowi jeszcze w Legionach, a kończyli otrzymaniem strzału w tył głowy w Warszawie, na Mokotowie, przy Rakowieckiej 37 od sowieckich okupantów, lub ich służalców, zdrajców Ojczyny” – podkreślał biskup świdnicki.
Następnie kaznodzieja zwrócił uwagę, że w walkę z komunizmem zaangażowanych było około 150 tysięcy żołnierzy, zaś około 20 tysięcy prowadziło czynną walkę z bronią w ręku, nie zgadzając się na to, żeby wrogowie Polski na siłę Ją komunizowali i ograbiali z wartości religijnych i narodowych.
„Ci niezłomni obrońcy suwerenności Ojczyzny byli nazywani przez Sowietów i ich polskich czy żydowskich kolaborantów, żołnierzami wyklętymi, zdrajcami, zbrodniarzami, bandytami. Potem przez lata zabijali o nich pamięć, wyrzucając ich na śmietnik historii. Dziś, w imię dziejowej sprawiedliwości, ze czcią ich wspominamy i przywracamy im należne miejsce w naszej narodowej historii. Cieszymy się, że powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. W muzeum tym będzie można zobaczyć celę poświęconą księdzu arcybiskupowi Antoniemu Baraniakowi, niezłomnego żołnierzowi Kościoła, który przez 2,5 roku był więziony i torturowany na Mokotowie” – mówił bp Dec.
Na zakończenie bp Ignacy Dec zachęcił wszystkich do żarliwej modlitwy za bohaterów naszego narodu, a także za Ojczyznę, aby była wolna od zdrajców. „Niech młodzi i dorośli, wezmą sobie do serca słowa kard. Stefana Wyszyńskiego: ‘Po Bogu kocham najbardziej Ojczyznę’”.
Po Mszy św. odbył się bieg „Tropem Wilczym”, którego celem było przekazanie treści historycznych oraz popularyzacja wiedzy na temat Żołnierzy Wyklętych. W zmaganiach wzięło udział ponad 400 osób.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.