Drukuj Powrót do artykułu

Bp Fortuniak: w dziejach świata nie ma większej zbrodni niż Katyń

12 kwietnia 2014 | 18:09 | msz Ⓒ Ⓟ

„W dziejach świata nie ma większej zbrodni, która objęłaby tak duży odsetek kadry oficerskiej danego państwa niż zbrodnia katyńska” – zaznaczył bp Zdzisław Fortuniak podczas Mszy św. w kościele oo. Dominikanów w Poznaniu, sprawowanej z okazji 74. rocznicy zbrodni katyńskiej i drugiej masowej zsyłki Polaków na Sybir.

W Mszy św. 12 kwietnia uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, m.in. wojewoda wielkopolski Piotr Florek, marszałek województwa Marek Woźniak, policja, wojsko, a także członkowie Rodzin Katyńskich i Rodzin Policyjnych oraz przedstawiciele Stowarzyszenia „Katyń” i liczne poczty sztandarowe.

W homilii bp Fortuniak podkreślił, że Katyń jest symbolem rzeczywistości, którą nazywamy Golgotą Wschodu. „Nie znamy tej rzeczywistości do końca, podobnie jak do końca nie została wyjaśniona sprawa katastrofy pod Smoleńskiej, którą od czterech lat wspominamy” – podkreślił kaznodzieja.

Przypomniał, że ZSRR przez 50 lat utrzymywał, że zbrodnia katyńska była dziełem faszystów, a nie NKWD. „Dopiero odtajnienie w Wielki Piątek, 13 kwietnia 1990 r. archiwów radzieckich przez Michaiła Gorbaczowa pozwoliło poznać rozmiar zbrodni na polskich oficerach, policji, służbie więziennej i straży granicznej oraz miejsca pochówku zabitych strzałem w tył głowy 21 857 Polaków” – powiedział bp Fortuniak. Przekonywał, że przypominanie tej bolesnej przeszłości i męczeństwa poległych nie jest jedynie pustym gestem, ale daje siły do budowania przyszłości ojczyzny.

Bp Fortuniak podkreślił, że odpowiedzią na pytanie, jak daleko może sięgać bezkarność oprawców, są dzieje ludzkości, które ukazują jedną prawdą. „Krzywda wyrządzona drugiemu człowiekowi ze spotęgowaną siłą uderza jak bumerang w tego, kto ją wyrządził” – stwierdził kaznodzieja. Zaznaczył, że nie ma bezkarności i że „w wieczności zostanie dokonane rozliczenie co do ostatniego grosza, bo czuwa nad nim sprawiedliwy Bóg”.

W czasie Eucharystii modlono się za pomordowanych w Katyniu, Ostaszkowie, Charkowie i Miednoje, za Sybiraków zesłanych i pomordowanych na Wschodzie oraz za narody polski i rosyjski, by mogły runąć mury wrogości i podziałów.

Po Mszy św. ulicami miasta przeszedł pochód zakończony przy pomniku Ofiar Katynia i Sybiru, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze.

Wiosną 1940 r. ponad 21 800 obywateli Polski, w tym ponad 10 tys. oficerów Wojska Polskiego i Policji, na mocy decyzji władz ZSRR, zawartej w tajnej uchwale Biura Politycznego KC WKP z 5 marca 1940 r. zostało uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” i zamordowanych. Ofiary były zabijane przez NKWD strzałem w tył głowy. W latach 1940–1990 władze ZSRR zaprzeczały swojej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”. Wiele kwestii związanych ze zbrodnią katyńską nie zostało do tej pory wyjaśnionych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.