Bp Glapiak: trzeba zauważać okazje do czynienia dobraBp Glapiak: trzeba zauważać okazje do czynienia dobra
11 listopada 2025 | 13:23 | msz | Poznań Ⓒ Ⓟ
Fot. Ewa Kotowska-Rasiak/KAI„Nie trzeba szukać okazji do czynienia dobra. Trzeba tylko te okazje zauważyć. Są na każdym kroku, codziennie, i mają twarze konkretnych ludzi” – mówił bp Jan Glapiak w liturgiczne wspomnienie św. Marcina, 11 listopada.
Poznański biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. odpustowej w kościele pw. św. Marcina, jednej z najstarszych poznańskich parafii, której patronuje ten święty. Datowana na XII w. świątynia usytuowana jest w centrum miasta, u zbiegu ulic Alei Marcinkowskiego i Święty Marcin.
W homilii bp Glapiak przypomniał postać św. Marcina, rzymskiego legionisty z IV w., który był szczególnie wrażliwy na drugiego człowieka. Przywołał wydarzenie z jego pobytu w Galii, utrwalone w bogatej ikonografii świętego. Marcin napotkał półnagiego żebraka i oddał mu połowę swojego płaszcza. „W nocy śnił mu się Chrystus, który chwalił się swoim aniołom: «Zobaczcie, jak pięknie przyodział mnie mój sługa, Marcin!», wskazując odcięty kawał materiału na swoich ramionach. Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnie uczyniliście» – mówi Pan Jezus do nas wszystkich” – mówił ks. biskup.
Podkreślił, że choć legionista „nie szukał żebraka, tylko spotkał go przypadkiem”, zareagował od razu. „Nie zastanawiał się, czy i co ma zrobić. Zrobił, co mógł. A czego nie mógł, to tego nie zrobił. Podarował połowę płaszcza, którą mógł podarować, bo tyle należało do niego. Drugie pół było własnością armii” – zaznaczył bp Glapiak.
Przypomniał, że św. Marcin został ogłoszony przez Kościół jako pierwszy święty wyznawca a nie męczennik. Dotychczas ten kanoniczny tytuł świętego otrzymywali jedynie męczennicy, bo do roku 313 wiara w Jezusa Chrystusa była w Cesarstwie Rzymskim zakazana.
Bp Glapiak podkreślił, że Kościół ogłosił go świętym ze względu na jego święte życie i świadectwo wiary. „W historii życia św. Marcina jest także przesłanie dla nas, że nie musimy być męczennikami, aby stać się świętymi. Wystarczy, że będziemy żyć Bogiem tu na ziemi, by mieć nadzieję życia w niebie” – stwierdził bp Glapiak.
Poznański biskup pomocniczy zachęcał zebranych, by naśladowali postawę św. Marcina.
„Trzeba nam być jak Marcin. Nie naprawimy całego świata ani nie pogodzimy wszystkich ze wszystkimi. Nie nakarmimy i nie ubierzemy wszystkich, ale to jeszcze nie powód, by nie robić nic” – zauważył.
Zwrócił uwagę, że każdy z nas, zgodnie ze swoim powołaniem, może zostać świętym. „Jako pielgrzymi nadziei na tej naszej ziemskiej drodze nie jesteśmy zdani tylko na samych siebie. Sam Bóg przychodzi nam z pomocą: w swoim słowie, świętych sakramentach i drugim człowieku” – wskazał.
Po Mszy św. figury św. Marcina i żebraka były niesione w procesji parafialnej, która przeszła ul. Święty Marcin do placu Wiosny Ludów i powróciła do kościoła, aby tam kontynuować świętowanie.
Przed kościołem oraz przed Aulą Uniwersytecką (ul. Wieniawskiego) Caritas Archidiecezji Poznańskiej rozprowadzała rogale świętomarcińskie. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na organizację Wigilii Caritas dla 1200 osób samotnych i ubogich.
Rogale marcińskie wypiekane są z ciasta półfrancuskiego, wypełnionego nadzieniem z białego maku, miodu, masła i bakalii. Kształtem przypominają podkowę, którą według legendy zgubił koń biskupa Marcina, gdy przejeżdżał przez Poznań. W 2008 r. Komisja Wspólnoty Europejskiej wpisała rogale marcińskie do rejestru chronionych nazw pochodzenia i chronionych oznaczeń geograficznych w Unii Europejskiej.
Tradycja wypieku rogali marcińskich narodziła się pod koniec XIX wieku. W 1891 r. ówczesny proboszcz poznańskiej parafii pw. św. Marcina ks. Jan Lewicki podczas kazania zaapelował do wiernych, by wzorem swego patrona zrobili coś dobrego dla ubogich. Poruszony słowami proboszcza poznański cukiernik Józef Melzer postanowił odpowiedzieć na apel kapłana. Wypiekł rogale, które bogatsi kupowali, a biedni mieszkańcy otrzymywali za darmo.
Z czasem smakołyk ten stał się tradycyjnym wypiekiem na Święto Niepodległości.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

