Bp Górny: Polska potrzebuje wielkiej modlitwy

Do mobilizacji modlitewnej w intencji Ojczyzny i rządzących wezwał bp Kazimierz Górny podczas Mszy św., której przewodniczył w niedzielę w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. „Polska potrzebuje wielkiej modlitwy, aby wielorakie zagrożenia zostały przezwyciężone” – mówił emerytowany biskup rzeszowski w uroczystość Matki Bożej Kalwaryjskiej.

Bp Kazimierz Górny wezwał w homilii do wielkiej mobilizacji modlitewnej w trosce o zbawienie i o umiłowaną Ojczyznę. „Polska potrzebuje wielkiej modlitwy, aby wielorakie zagrożenia zostały przezwyciężone. Wszyscy dostrzegamy potrzebę modlitwy za rządzących, aby podejmowali z rozsądkiem mądre decyzje, aby mieli dobrych doradców i współpracowników” – podkreślał hierarcha. „Modlić się za Ojczyznę, za rządzących, o pokój w świecie jest to nasz święty obowiązek” – dodał.

Biskup uważa, że Polacy są „znakiem dla Zachodu, który będzie nas atakował”. „Jesteśmy Polakami, a dopiero potem Europejczykami” – upominał, dodając, że bycie katolikiem będzie poddane dużej próbie. Według niego, ludzie wspierani finansowo przez „określone instytucje” czynić będą wszystko, aby „zniszczyć małżeństwo, rodzinę i człowieka”, aby „zachować się poprawnie politycznie”. Kaznodzieja uważa, że będą oni też dyskredytować przeciwników różnorakich ideologii, m.in. „’małżeństw’ między mężczyzną a mężczyzną, między kobietą a kobietą”.

Emerytowany biskup rzeszowski widzi również potrzebę modlitwy o jedność narodu, o zgodę i wzajemny szacunek. „Miejmy oczy otwarte i nie pozwólmy, aby obce siły dzieliły nas. A te obce siły w rozmaity sposób dostrzegamy” – zaznaczył, zauważając, że Ojczyzna jest matką wszystkich Polaków, a „o matce mówi się dobrze, broni się jej dobrego imienia”. Zaapelował o wsparcie starań rządu o dobre wychowanie dzieci i młodzieży, których przejawem jest program 500+, a także o wsparcie działań mających doprowadzić do pełnej ochrony życia poczętego oraz tego, by „niedziela stała się we wszystkich dziedzinach dniem świętym”.

Biskup nawiązał także do dzisiejszego święta Matki Bożej Kalwaryjskiej, które jest bliskie sercu każdego z nas i wielu Polaków. „Kalwaryjska Matka od wieków zapewnia nas o swoim matczynym miłosierdziu, dlatego wierni w duchu pokuty, w duchu dziękczynienia i uczczenia Najświętszej Matki wędrują do Jej stóp. Do Jej matczynej dobroci odwołują się ludzie wszystkich czasów, ze wszystkich stron świata, ze swymi radościami i cierpieniami, z potrzebami i nadziejami” – mówił.

„Ratujmy człowieka z Maryją poprzez różaniec i czyny pokutne i pielgrzymowanie do świętych miejsc. Możemy bowiem zatrzymać szerzenie się zła, możemy pomóc grzesznikom w nawróceniu, możemy ustrzec świat od wojny, od kataklizmów, jeśli podejmiemy modlitwę i nawrócenie do Pana Boga” – nawoływał kaznodzieja i zachęcał, by powierzać się opiece Maryi, bo to jest najlepsza odpowiedź wierzącego człowieka, który pragnie być „maryjnym na co dzień”. „Potrzeba więc całkowitego zaufania Panu Bogu, słuchania i rozważania słowa Bożego, potrzeba prostoty, skromności, życzliwości i ubóstwa. To apostolstwo codziennego życia” – nauczał biskup.
„U tronu Kalwaryjskiej Matki pokolenia wiernych od wieków szukają pomocy w walce ze złem i swoją własną słabością. To sanktuarium, tak zachwycające wszystkich pielgrzymów, nieustannie woła do nas, iż trzeba iść za Chrystusem. Jakże trzeba, abyśmy na serio traktowali naszą świętą wiarę, żebyśmy nie byli powierzchownymi katolikami!” – zakończył, odmawiając Modlitwę zawierzenia, którą w Kalwarii złożył 15 lat temu Jan Paweł II podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny.
Po Mszy św. z bazyliki wyruszyła Procesja Współcierpienia Najświętszej Maryi Panny do Domku Matki Bożej.