Drukuj Powrót do artykułu

Bp Greger do katechetów: talenty zachowuje się przez pomnażanie

03 września 2023 | 13:35 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

„Talenty zachowuje się wyłącznie przez pomnażanie, innej metody nie ma” – podkreślił bp Piotr Greger, który 2 września br. uczestniczył w inauguracji roku katechetycznego w diecezji bielsko-żywieckiej. Biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. w bielskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.

W homilii hierarcha, nawiązując do ewangelicznej przypowieści o talentach zwrócił uwagę, że los otrzymanych talentów bywa różny: „albo są dobrze wykorzystane, czyli pomnażane, albo zakopywane głęboko w ziemi, co uniemożliwia proces ich rozwoju”.

Zaakcentował jednocześnie, że Ewangelia jest zawsze „wezwaniem do maksymalizmu, do nieustannego pomnażania wartości, do ciągłego przerastania siebie”.

Jak stwierdził, momentem decydującym o dynamice katechety jest bycie świadkiem pomnażającym swoje talenty. „Dlatego Pan Bóg nie godzi się na żadną bierność, statyczność, apatię, bo wówczas cały wysiłek jest skazany na niepowodzenie, okazuje się działaniem bezsensownym i nie może przynieść oczekiwanych owoców. Jeśli nie ma wzrostu tego, co się otrzymało, to mamy do czynienia z marnotrawstwem. Talenty zachowuje się wyłącznie przez pomnażanie, innej metody nie ma. Kto tego nie robi, zdradza swoją bezmyślność, demaskuje brak roztropnego działania i poważnie myli się w odniesieniu do swojego stanu posiadania” – dodał, przypominając o Jezusowej przestrodze; „temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma” (Mt 25, 29).

Według biskupa, przypowieść ukazuje podstawową zasadę Bożej pedagogiki względem człowieka. „Bóg rozdaje talenty według własnej miary i swoich planów; rozdaje w sposób, jaki uważa za słuszny i najbardziej odpowiedni” – sprecyzował.

Z biskupem liturgię koncelebrowali: wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej i dyrektor kurialnego wydziału katechetycznego ks. dr Marek Studenski oraz kilkudziesięciu kapłanów. W świątyni modliło się kilkaset osób – katechetki i katecheci świeccy, księża, siostry zakonne.

Obecni byli przedstawiciele władz miejskich i samorządowych Bielska-Białej, reprezentanci kuratorium oświaty z województw śląskiego i małopolskiego. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak w swym słowie do katechetów podkreśliła, że ich rola w edukacji młodych ludzi jest niezwykle ważna.

„Szanujcie państwo swoje lekcje i nie pozwalajcie na to, żeby was spychać na początek bądź na koniec” – zaapelowała i zapewniła, że katecheci mogą liczyć na jej wsparcie.

„Warto uczyć młodych ludzi, warto ich kształtować i nie ma ważniejszego zadania, niż kształtować nowego człowieka. Nie ma ważniejszego zadania, niż prowadzić go do Boga, a to jest właśnie państwa najpiękniejsze zadanie, stąd mój ogromny szacunek i wsparcie dla każdego katechety, który uczciwie do swojej pracy podchodzi” – powtórzyła i zachęciła, by mówić młodym ludziom o życiu i męczeńskiej śmierci rodziny Ulmów, która będzie w najbliższym czasie wyniesiona na ołtarze.

Po liturgii wykład inauguracyjny pt. „Odkłamać Synod” wygłosił dr hab. Aleksander Bańka – delegat Konferencji Episkopatu Polski na otwarcie XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów w Rzymie, członek Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich, współzałożyciel i lider Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Katowickiej w Tychach, Przewodniczący Rodziny Św. Szarbela w Polsce.

Mówca zachęcił, by nie bać się synodu. Zaznaczył, że papieżowi nie zależy na tym „żeby zepsuć Kościół”, jak uważają niektórzy przeciwnicy rozpoczętego procesu. „Synod nie jest jakąś metodą dążącą do rozmontowania spójności Kościoła. Wręcz przeciwnie – ma przywrócić czy pomóc Kościołowi przywrócić tę spójność, wewnętrzną integralność”.

Zdaniem teologa, obecny synod jest zaproszeniem „do pewnego stylu spotkania” „To kwestia tego na przykład, jak rozmawiamy z sobą w małej grupie parafialnej, we wspólnocie ewangelizującej, w ruchu czy stowarzyszeniu, jakie są relacje między proboszczem a wikarymi, w kurii, w innych miejscach. Od tego, jak rozmawiamy zależy, co nam z tego doświadczenia wyniknie i dokąd nas Duch Święty poprowadzi” – dodał.

Według prof. Banki, Franciszek jest przekonany, że Duch Święty działa w Kościele i że te drobne spotkania są przeniknięte Jego obecnością. „On naprawdę wierzy, że jesteśmy w takim czasie, w którym Duch chce się nami posługiwać nie tylko na poziomie Rzymu, ale na poziomie parafii, diecezji, grupy, wspólnoty. Jesteśmy w czasie Ducha Świętego, żyjemy w tym czasie i wierzę głęboko, że zamiast obawiać się tego, co nam z synodu może wyniknąć nabędziemy w sobie tę śmiałość, o której mówi papież, czyli śmiałość życia i poruszania się w Duchu Świętym, we wszystkich tych inicjatywach, do których On nas wzywa przez Kościół, przez swoich pasterzy, przez znaki czasu” – zakończył.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.