Bp Greger: muzyka liturgiczna powinna być pokorna

Obrzęd „wzbudzenia” odnowionych unikatowych organów odbył się 11 października w kościele św. Rocha w Zamarskach na Śląsku Cieszyńskim. Podczas Mszy św. z udzieleniem sakramentu bierzmowania bp Piotr Greger, przewodniczący Podkomisji ds. Muzyki Kościelnej Konferencji Episkopatu Polski, poświęcił odrestaurowany XIX-wieczny instrument i sprawował Eucharystię z udziałem młodzieży parafii. Biskup podkreślił, że celem muzyki liturgicznej „nie jest poklask, lecz zbudowanie”.

p Greger przypomniał w homilii, że muzyka w liturgii ma służyć wierze, a nie autoprezentacji. „Muzyka i śpiew w Kościele nie tylko służą uwielbieniu Boga i uświęceniu ludu Bożego, ale stanowią także istotny moment formacyjny, zawsze na usługach wiary. Muzyka liturgiczna powinna być pokorna – jej celem nie jest poklask, lecz zbudowanie. W domu Bożym, inaczej niż w sali koncertowej, wykonawca pozostaje ukryty, choć realnie obecny” – podkreślił.

Wyraził wdzięczność wszystkim, którzy przyczynili się do renowacji organów, zwłaszcza parafianom i władzom gminy. „Niech ci, którzy zasiadają za kontuarem organów, kroczą drogami wiary i cieszą się satysfakcją z pełnionej podczas liturgii posługi” – zakończył.

Renowacji organów podjęła się manufaktura Katarzyny i Dawida Dudy, której prace trwały blisko rok. „Te prace trwały rok. Właściwie jeszcze dzisiaj w nocy, do późnych godzin, kościół był zamykany. Ale cieszymy się, że organy znów grają. Starsi parafianie przypomnieli sobie ich dźwięk, a młodsi – ci poniżej czterdziestki – usłyszeli go po raz pierwszy” – zauważył ks. proboszcz Kazimierz Walusiak, dziękując wykonawcom i parafianom za zaangażowanie.

W uroczystości uczestniczyli również ks. Krzysztof Kurnik, diecezjalny duszpasterz organistów i odpowiedzialny za muzykę kościelną, oraz wójt gminy Hażlach Grzegorz Sikorski, który zainicjował przedsięwzięcie i wspierał je finansowo wraz z urzędnikami gminy.

Po Mszy św. odbył się koncert Pawła Seligmana, który zaprezentował możliwości brzmieniowe odnowionego instrumentu. Z kolei Dawid Duda przedstawił wyniki badań konserwatorskich – ustalono, że organy pochodzą z 1847 roku i zostały zbudowane przez Johanna Neusera, ojca znanego organmistrza Karla Neusera. To jedyny taki instrument w Polsce.