Bp Greger na Drodze Krzyżowej: z krzyża bije siła miłości mocniejszej niż śmierć

Przed wykorzystywaniem i nadużywaniem znaku Chrystusowego krzyża przestrzegł bp Piotr Greger podczas rozważań na koniec nabożeństwa Drogi Krzyżowej na ulicach Bielska-Białej. Bielszczanie przeszli w piątek wieczorem, 18 marca, ulicami swego miasta, uczestnicząc wraz z biskupem pomocniczym, kapłanami, zakonnikami i zakonnicami w Drodze Krzyżowej.

Podczas tegorocznego nabożeństwa – zorganizowanego po raz 19. – wierni podążali za drewnianym krzyżem od kościoła św. Stanisława w Starym Bielsku do kościoła św. Franciszka z Asyżu w Wapienicy. Mieszkańcy stolicy Podbeskidzia przemierzyli kilkukilometrowy odcinek, idąc pnącymi się w górę ulicami swego miasta i rozważając mękę Chrystusa.

Pomiędzy poszczególnymi stacjami kilkumetrowy krzyż nieśli przedstawiciele poszczególnych wspólnot, organizacji oraz grup apostolskich i modlitewnych. Droga Krzyżowa zakończyła się modlitwą w świątyni wapienickiej.

W rozważaniach na koniec nabożeństwa biskup zwrócił uwagę, że ludzie wykorzystują albo nadużywają znak Chrystusowego krzyża. „Jedni na Jego śmierci robią niezłe interesy, bo iluż ludzi wykorzystuje religię i kult dla osiągnięcia korzyści majątkowych, inni zbijają kapitał polityczny. Pamiętamy wydarzenia sprzed kilku lat, kiedy znak krzyża stał się symbolem i zakładnikiem sporu wcale nie religijnego, ale politycznego” – przypomniał kaznodzieja.

Pierwsza w historii Bielska-Białej uliczna Droga Krzyżowa odbyła się na terenie katedralnej parafii. Kolejne odbywały się w różnych miejscach miasta i prowadzały trasami łączącymi dwie różne parafie.