Drukuj Powrót do artykułu

Bp Greger: usłyszmy, zainteresujmy się i wyruszmy w drogę do Betlejem

25 grudnia 2016 | 01:56 | rk Ⓒ Ⓟ

„Jakie miejsce zajmuje w polskich realiach początku trzeciego tysiąclecia ta radość zbawienia dokonanego przez przychodzącego na ziemię Chrystusa?” – pytał bp Piotr Greger, który przewodniczył Pasterce o północy w konkatedrze w Żywcu. Biskup pomocniczy bielsko-żywiecki zaznaczył, że bez względu na odpowiedź lub jej brak, warto pamiętać, że każdy człowiek, czy sobie to uświadamia czy też nie, Zbawiciela potrzebuje.

Biskup podkreślił, że pragnienie Chrystusa jest obecne także w życiu tych, którzy już we wszystko i we wszystkich zwątpili, a zbawienia szukają w używkach i codzienność spędzają daleko poza marginesem zwykłego ludzkiego życia.

„Potrzebujemy Boga-Emmanuela wszyscy, gdyż w każdym człowieku istnieje tęsknota za lepszym światem niż ten, którego doświadczamy. A ten świat, na który czekamy, za którym tęsknimy i do którego zmierzamy, to rzeczywistość obecności Boga, który nieustannie kocha, miłuje człowieka i pragnie jego zbawienia” – stwierdził i wyjaśnił, że „droga ludzkiego życia i cel życiowej wędrówki zawsze zmierza na spotkanie z Tym, który dziś dla nas się narodził”.

Zachęcił jednocześnie do zrobienia wszystkiego, aby spotkać przychodzącego do nas Zbawcę. Zwracając uwagę na szczegóły opisu narodzenia Jezusa na stronach Ewangelii, podkreślił, że kierowane dziś do nas słowa Kościoła rozlegają się w zgiełku cywilizacji zdominowanej przez różnorodne formy hałasu.

„Potrzeba więc nie lada wysiłku w celu wypracowania odpowiedniego stopnia wewnętrznego wyciszenia, aby usłyszeć kierowane do nas przez Kościół słowo Boga” – zauważył. Zaznaczył też, że pasterze – bohaterowie relacji ewangelisty Łukasza – nie poprzestali tylko na samym słuchaniu, lecz zainteresowali się również treścią.

„Cóż mogłoby współczesnego człowieka żyjącego w epoce masowej wymiany informacji, naprawdę mocno i szczerze zadziwić? Potrzebujemy większego wysiłku niż betlejemscy pasterze, aby zaciekawić się czymkolwiek, a tym bardziej treścią słów rozbrzmiewających w tę noc po wszystkich świątyniach świata” – dodał. Zachęcił także, by naśladując pasterzy sprzed ponad 2 tysięcy lat, podjąć wysiłek, który nie przynosi wymiernych, materialnych korzyści. „To jest podstawowy powód, dla którego wielu ludzi nie wierzy dziś w Zbawiciela. To nie dlatego, że miałby nie istnieć, ale dlatego, że nie są zdolni bądź nie chcą podjąć odpowiedniego wysiłku, który dałby im szansę spotkania Go na drodze swojego życia” – dodał duchowny.

Bp Greger zauważył na koniec, że to w świątyni podczas Mszy św. można dać się ponieść Ewangelii „na tyle, że stanie się ona fundamentem, wokół którego będziemy budowali na co dzień gmach swojego życia prywatnego, rodzinnego, zawodowego czy społecznego”.

„To tu na tym ołtarzu codziennie Jezus rodzi się na nowo w tajemnicy Eucharystii, aby być z nami i w nas na zawsze. To tu jest nasze Betlejem” – zaznaczył, życząc, by spotkanie z Nowonarodzonym było regularną praktyką wyznaczaną rytmem niedzieli i innych uroczystości w ciągu całego roku liturgicznego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.