Bp Greger w zakładzie karnym: ostatnie słowo należy do światła

„Ostatnie słowo nie należy do ciemności, ale do światła. Po to jest – między innymi – Boże narodzenie” – podkreślił bp Piotr Greger, który w Wigilię odwiedził osadzonych i pracowników oddziału zewnętrznego Zakładu Karnego w Bielsku-Białej.

Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej przełamał się opłatkiem z funkcjonariuszami służby więziennej na wartowni, w ambulatorium medycznym, w pawilonie penitencjarnym. Następnie odprawił Mszę w więziennej kaplicy. W liturgii uczestniczyło 21 osadzonych, którzy wyrazili chęć takiej modlitwy.

W homilii biskup zwrócił uwagę, że Jezus – rodzący się wśród ludzi, przyjmujący naszą naturę – przychodzi po to, aby przypomnieć i potwierdzić, że pomimo wielu oznak mających znamiona ciemności, ostateczne słowo należy do światła, dobra.

„Trzeba w to Boże zapewnienie uwierzyć. Już za parę godzin, w świętą noc Bożego Narodzenia ludzkość usłyszy radosne orędzie, a my będziemy świadkami i uczestnikami tego zbawczego wydarzenia. Mamy takie pragnienie, aby w duchu solidarności międzyludzkiej przesłanie nocy narodzenia dotarło do wszystkich szpitalnych sal, do łóżka każdego chorego człowieka, do ludzi zmęczonych cierpieniem i czasem zrezygnowanych” – powiedział biskup. Dodał, że
„ostatnie słowo nie należy do ciemności, ale do światła. Po to jest – między innymi – Boże narodzenie”.

Biskup wraz z kapelanem więziennym ks. Tomaszem Gorczyńskim złożył świąteczne życzenia dyrektorowi jednostki oraz załodze.

Od 1 kwietnia br. dawny areszt śledczy w Bielsku-Białej działa jako oddział zewnętrzny Zakładu Karnego w Cieszynie.

Od 2008 r. funkcjonuje tu kaplica dla wiernych różnych wyznań. Wcześniej niedzielna liturgia i spotkania kapelana z osadzonymi odbywały się w prowizorycznych pomieszczeniach. Kaplica powstała staraniem nieżyjącego już kapelana więziennictwa ks. Antoniego Kajzerka, który środki finansowe potrzebne do wyposażenia kaplicy zbierał w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej, głosząc okolicznościowe kazania.