Drukuj Powrót do artykułu

Bp Greger w Żywcu: ostateczne zwycięstwo Chrystusa jest przesądzone

16 kwietnia 2017 | 08:14 | rk | Żywiec Ⓒ Ⓟ

Ostateczne zwycięstwo Chrystusa zostało już przesądzone i to się już nigdy nie zmieni – podkreślił bp Piotr Greger, który 15 kwietnia przewodniczył w Żywcu liturgii Wigilii Paschalnej. Uroczystości odbyły się w konkatedrze Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Zakończyła je uroczysta procesja rezurekcyjna wokół świątyni.

Bielsko-żywiecki biskup pomocniczy zauważał w homilii, że uczniów Jezusa, którzy widzieli swojego Mistrza konającego na krzyżu, przenikało rozczarowanie. „Wielkie nadzieje na przyszłość wiązali z Jezusem Chrystusem. Świadectwo tym nadziejom, ale i rozczarowaniu ukazują dwaj uczniowie uciekający z Jerozolimy i zmierzający do Emaus: A myśmy się spodziewali, że On miał wyzwolić Izraela” – podkreślił kaznodzieja, cytując Ewangelię według św. Łukasza.

Jednocześnie, jak zaznaczył duchowny, uczniowie ci powoli zaczynają rozumieć, że nadzieje pokładane w Jezusie Chrystusie nie zawsze będą się wiązały z sukcesem w kategoriach tego świata. „Ostateczne zwycięstwo należy przecież do Niego! Z tego powodu dzisiejsza noc, a następnie radosny dzień zmartwychwstania, przepełniony jest duchem nadziei” – dodał, wskazując, że „ostateczne zwycięstwo Chrystusa zostało już przesądzone i to się już nigdy nie zmieni”.

Biskup przypomniał słowa Jana Pawła sprzed 30 lat, który apelował, by ci, którzy głoszą śmierć Boga i szukają sposobu, by usunąć Go z ludzkiego świata, wstrzymali się i nie odrzucali Go, „bo Chrystus zmartwychwstał!”.

„Zmartwychwstanie jest nie tylko dniem radosnego świętowania Jego zwycięstwa. Jest także zachętą do spotkania z Tym, który pokonał śmierć, piekło i szatana” – zaznaczył biskup i podkreślił, że trzeba „wyjść z grobu” i iść tam, gdzie Bóg jest obecny, żywy, gdzie można Go spotkać.

„Dziś my pochylamy się nad pustym grobem, zaglądamy do środka i ze zdumieniem, ale mocą wiary odkrywamy: Nie ma Go tutaj, bo nie może Go tu być! On prawdziwie zmartwychwstał, żyje i jest obecny wśród nas!” – podsumował duchowny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.