Bp Greger: wielkość Bożego Narodzenia objawia się w słabości Dziecka

„Bożym znakiem jest to, że On staje się mały, jest niemowlęciem, pozwala się dotykać i prosi nas o miłość” – przypomniał bp Piotr Greger podczas Pasterki sprawowanej w bielskiej katedrze. Jak podkreślił, tajemnica Bożego Narodzenia objawia się nie w potędze, lecz w słabości Dziecka, które przychodzi, aby być blisko człowieka i usuwać lęk, dystans oraz niepewność co do przyszłości.

Mszy św. Narodzenia Pańskiego w nocy z 24 na 25 grudnia w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej przewodniczył bp Piotr Greger. W homilii biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej zwrócił uwagę na absolutnie wyjątkowy klimat świętej nocy, w której Bóg przychodzi na świat jako bezbronne dziecko.

– Szczególnym znakiem Jego chwały i wszechmocy jest słabość dziecka – zaznaczył, wskazując, że właśnie w ten sposób Bóg objawia swoją bliskość wobec każdego człowieka. – Bożym znakiem jest to, że On staje się mały, jest niemowlęciem, pozwala się dotykać i prosi nas o miłość. Bóg staje się dla wszystkich małym dzieckiem, aby być znakiem szczególnej bliskości, która ma moc usuwania nikomu nie potrzebnych dystansów oraz wyzwalania z wszelkich lęków, obaw i niepewności o przyszłość – dodał.

Hierarcha podkreślił, że tajemnica Wcielenia jest przede wszystkim radością zbawienia i nadzieją, że wszelkie ludzkie dramaty, porażki i cierpienia zostały już przezwyciężone przez Chrystusa. Odwołując się do proroka Izajasza oraz świadectwa pasterzy z betlejemskiej nocy, bp Greger przypomniał, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata, światłem rozpraszającym mroki ludzkiego życia.

Biskup postawił pytanie o miejsce radości zbawienia w realiach współczesnej Polski. Zauważył, że każdy człowiek – niezależnie od deklarowanej wiary – nosi w sobie głęboką potrzebę Boga oraz tęsknotę za światem lepszym niż ten, którego doświadcza na co dzień. – Świat, na który czekamy, to rzeczywistość obecności Boga, który nieustannie kocha człowieka i pragnie jego zbawienia – stwierdził.

Nawiązując do postawy pasterzy, bp Greger wskazał trzy etapy drogi prowadzącej do spotkania z Chrystusem: umiejętność słuchania Słowa Bożego, pozwolenie się nim zachwycić oraz podjęcie konkretnego trudu drogi. Zwrócił uwagę, że w świecie pełnym hałasu, konsumpcji i wygody spotkanie ze Zbawicielem wymaga dziś szczególnego wysiłku i wewnętrznego wyciszenia.

Na zakończenie hierarcha przypomniał, że każda świątynia jest dziś Betlejem, miejscem, w którym Chrystus nieustannie rodzi się w tajemnicy Eucharystii.

– Nasze kroki zmierzające do kościoła są drogą do Betlejem – podkreślił, zachęcając, by spotkanie z Nowonarodzonym nie ograniczało się jedynie do świątecznej nocy, ale stało się regularnym rytmem chrześcijańskiego życia.