Drukuj Powrót do artykułu

Bp Greger: zróbmy sobie wielki post od życia na pokaz

05 marca 2025 | 14:19 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

„Zróbmy sobie nie mały, ale wielki post od czynienia dobrych uczynków na pokaz, wielki post od tego, co ludzie o nas pomyślą, a skupiajmy uwagę na Jezusie, aby Jemu – we wszystkim – się podobać – zaapelował bp Piotr Greger, który w bielskiej katedrze przewodniczył 5 marca liturgii Środy Popielcowej. Bielsko-żywiecki biskup pomocniczy wezwał do tego, by Wielki Post stał się okresem wyrzeczenia się nie tylko przyjemności, ale także obłudy.

W swej homilii zwrócił uwagę na tajemnicę ofiary Chrystusa oraz autentyczność życia duchowego, wolnego od obłudy i udawania.

Rozważając słowa św. Pawła: „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu” (2 Kor 5, 21a), biskup ukazał ich wyjątkową głębię. Odwołał się do interpretacji Hansa Ursa von Balthasara, który wyjaśnia, że Chrystus nie został uczyniony grzesznikiem, lecz grzechem. „To istotna różnica – grzesznik zawsze ma szansę na nawrócenie, podczas gdy grzech jest czymś, z czym Bóg nie prowadzi dialogu” – dodał kaznodzieja.

„Pan Bóg w swoim miłosierdziu zawsze rozmawia z człowiekiem grzesznym, jest ciągle gotowy i otwarty do dialogu z grzesznikiem, ale nie prowadzi żadnego dialogu ze złem; z grzechem nie da się dyskutować” – sprecyzował.

Nawiązując do Ewangelii (Mt 6, 1-18) biskup Greger ostrzegł przed pokusą obłudy w praktykach religijnych. Przypomniał, że Jezus potępia życie „na pokaz”, pouczając: „Nie bądźcie jak obłudnicy” (Mt 6, 2.5.16).

Biskup wyjaśnił, że ta przestroga dotyczy trzech podstawowych praktyk duchowych: jałmużny, modlitwy i postu. Każda z nich może być bowiem realizowana w sposób autentyczny lub obłudny. „Udawana jałmużna” służy wyłącznie budowaniu własnego wizerunku, modlitwę można również traktować jako formę autopromocji, a post bywa sposobem na zwrócenie na siebie uwagi.

Zaznaczył, że podobne niebezpieczeństwo istnieje w życiu codziennym, niezależnie od powołania. „Życie w małżeństwie nie polega na aktorstwie, a kapłaństwa też nie można odegrać. Jedno i drugie trzeba przeżyć; mądrze, rozsądnie i odpowiedzialnie” – podkreślił.

Duchowny wezwał do tego, by Wielki Post stał się okresem wyrzeczenia się nie tylko przyjemności, ale także obłudy.

„Zróbmy sobie nie mały, ale wielki post od czynienia dobrych uczynków na pokaz, wielki post od tego, co ludzie o nas pomyślą, a skupiajmy uwagę na Jezusie, aby Jemu – we wszystkim – się podobać” – zaapelował.

Odniósł się na koniec do symbolu popiołu, który powinien przeniknąć nie tylko nasze głowy, ale i serca. „Niech ten popiół nie zatrzyma się dziś na głowie, ale przeniknie do środka, do naszego wnętrza” – życzył.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.