Bp Greger: życie wiary nie jest wyścigiem emocji czy wrażeń

„Życie wiary nie jest wyścigiem emocji czy wrażeń, lecz wiąże się z konkretnymi wyborami dokonywanymi na płaszczyźnie woli i rozumu oświeconego wiarą” – mówił 19 maja bp Piotr Greger, w swej rodzinnej parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Mysłowicach Wesołej, w archidiecezji katowickiej. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej przewodniczył liturgii z okazji odpustu parafialnego.

W homilii zwrócił uwagę na ewangeliczny obraz Maryi jako osoby żyjącej w wewnętrznej ciszy, osoby refleksyjnej, u której brak wypowiadanych słów sprzyjał uważnemu słuchaniu. Podkreślał przy tym, że objawiane są nam przez Ducha Świętego „te same światła duchowe, które Bóg odsłaniał w życiu Matki Chrystusa”.

„W kontekście przeżywanego dziś misterium Pięćdziesiątnicy, zwróćmy uwagę na zachowanie Matki Chrystusa w czasie wieczernikowego oczekiwania na moment Zesłania Ducha Świętego. Maryja nic nie mówi, jest obecna, ale zupełnie milczy. To bardzo znamienne” – zauważał i wyjaśniał, że nie chodzi wyłącznie o milczenie zewnętrzne, lecz o ten rodzaj ciszy, „który rodzi się wewnątrz człowieka”.

„Być może jest to dzisiaj podstawowa trudność, na którą napotyka każdy chrześcijanin: lęk przed ciszą, wewnętrzną i zewnętrzną, a także zbytnie podkreślanie spontaniczności, swoistego rodzaju umiłowanie reakcji emocjonalnych, kierowanie się raczej wrażeniami niż poważnym namysłem, rozwagą czy rozsądkiem” – przestrzegał biskup.

Urodzony w Tychach bp Greger pochodzi z parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Mysłowicach Wesołej.