Drukuj Powrót do artykułu

Powstańczy czyn wzywa nas do narodowej jedności!

01 sierpnia 2017 | 10:08 | Warszawa / kos / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Krzysztof Stępkowski / ordynariat.wp.mil.pl

W przeddzień 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego odprawiona została Msza św.

Pod pomnik Powstania Warszawskiego przybyli przedstawiciele władz państwowych z prezydentem RP Andrzejem Dudą. We Mszy św. uczestniczyło liczne grono kombatantów, żołnierzy i uczestników Powstania Warszawskiego. Obecny był marszałek Senatu Stanisław Karczewski oraz wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicepremier Mateusz Morawiecki, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oraz prezydent miasta stołecznego Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. We Mszy św. uczestniczyli generałowie WP oraz komendanci i funkcjonariusze służb mundurowych. Wspólna modlitwa zgromadziła harcerzy, przedstawicieli grup rekonstrukcyjnych oraz mieszkańców Warszawy, z których wielu przyniosło biało-czerwone flagi i opaski.
Mszę koncelebrowali abp Henryk Hoser, biskup diecezji warszawsko-praskiej, bp Michał Janocha, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, kapelani wojskowi oraz duchowni obydwu warszawskich diecezji.

Czytaj także: Spotkanie prezydenta z powstańcami warszawskimi

W homilii bp Guzdek podkreślił, że Powstańcy pytani o swój „wolnościowy zryw najczęściej odpowiadają, że czuli wewnętrzny nakaz podjęcia walki”, a „honor nie pozwalał im pozostać uległymi wobec okupanta”. Ordynariusz wojskowy zauważył, że jesteśmy zobowiązani do pielęgnowania pamięci o Powstaniu Warszawskim. Przywołał słowa wypowiedziane pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa: „Historia Polski to historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei; których nigdy nie dało się złamać i którzy nigdy, przenigdy nie zapomnieli, kim są”.

Zdaniem bp. Guzdka nie wystarczy sama pamięć o powstaniu i jego bohaterach. – Trzeba dostrzec oraz zrozumieć znaczenie jedności i współdziałania żołnierzy i ludności cywilnej, duchownych, harcerzy, ludzi młodych, a nawet dzieci w walce z niemieckim okupantem. Tylko dzięki wspólnemu działaniu powstanie trwało aż 63 dni! – powiedział.

Biskup polowy zaapelował o budowanie jedności społecznej i narodowej oraz tworzenie wspólnoty. Przypomniał też, że papież Franciszek docenił jedność Polaków w chwilach najtrudniejszych. – Pragnienie powstańców i nasze współbrzmi z tym, co przed rokiem na Jasnej Górze powiedział papież Franciszek. Najpierw przypomniał nam, że „polski naród pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności”. A później, stojąc przed obliczem Czarnej Madonny, prosił dla nas: „niech Matka (…) zaszczepi pragnienie wyjścia ponad krzywdy i rany przeszłości i stworzenia komunii ze wszystkimi, nigdy nie ulegając pokusie izolowania się i narzucania swej woli” – przypomniał słowa papieża bp Guzdek.

Czytaj także: Powstanie Warszawskie to jedność, obywatelskość i duch służby

– Czy wolno zlekceważyć pouczenie papieża Franciszka? Czy można przejść obojętnie wobec apelu uczestników powstania o jedność w narodzie? Trzeba robić rachunek sumienia i pytać o wierność wartościom, za które oni ginęli i którymi kierowali się w chwilach najcięższej próby – zaapelował.

Hierarcha podkreślił, że chcąc budować jedność, należy koniecznie obudzić jeszcze większe poczucie odpowiedzialności za każde wypowiadane słowo i podejmowany czyn. – Tylko słowa mądre, osadzone na fundamencie prawdy, wypowiadane ze spokojem, przyczyniają się do budowania mostów pomiędzy ludźmi i wytyczania wspólnych dróg. To z nich zrodzą się dobre czyny – powiedział.

Biskup polowy podkreślił, że „różnice i spory nie mogą przesłonić dobra nadrzędnego, na które wskazują nam dziś warszawscy powstańcy – dobra narodu i Ojczyzny”. – Powstańczy czyn wzywa nas do narodowej jedności. Przebaczenie i pojednanie musi być bardzo głębokie, aby zasypać coraz głębsze podziały – powiedział.

Na koniec bp Guzdek raz jeszcze zachęcił, aby wspominając Powstanie Warszawskie budować jedność i zgodę. – Oddajmy hołd powstańcom nie tylko przez modlitwę, zapalenie zniczy i chwilę ciszy, ale podejmując czyn niezwykły jakim jest budowanie narodowej jedności. Oby nas wszystkich ten cel połączył – „ku przyszłości”, w trosce o naszą Ojczyznę – zachęcił.
Po liturgii rozpoczął się apel poległych, a następnie koncert „Chłopcy z tamtych lat” z muzyką przedwojennej i okupowanej Warszawy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

31 lipca 2017 11:46

Pielgrzymki mają przyszłość - rozmowa z prof. Antonim Jackowskim

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.