Drukuj Powrót do artykułu

Bp Homeyer w Gnieźnie: stosunki polsko-niemieckie zatrute

17 września 2005 | 17:10 | zas //mr Ⓒ Ⓟ

Stosunki polsko-niemieckie są zatrute – przyznał w sobotę w Gnieźnie ordynariusz niemieckiej diecezji Hildelsheim i przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej, bp Josef Homeyer.

Hierarcha wziął udział w debacie poświęconej dialogowi polsko-niemieckiemu, która odbyła się w ramach VI Zjazdu Gnieźnieńskiego z okazji 40-lecia listu biskupów polskich do biskupów niemieckich.
– Nasze stosunki są zatrute. Jest to najważniejsza przeszkoda, którą musimy pokonać. Trzeba walczyć ze złymi stereotypami i oczyścić naszą pamięć. Tylko tak osiągniemy pojednanie. Tylko w ten sposób będziemy przykładem dla Europy i zbudujemy europejską jedność. Duszą Europy jest pojednanie w Chrystusie – powiedział bp Homeyer, komentując spory o lokalizację Centrum Wypędzeń w Berlinie.
Z opinią biskupa Homeyera zgodził się były polski minister spraw zagranicznych, Władysław Bartoszewski. – Nowy rząd w Niemczech i nowy rząd w Polsce staną wobec bardzo dużych trudności z powodu pewnych działań ostatnich ostatnich lat, które były mało odpowiedzialne. Przede wszystkim, niestety ze strony niektórych ludzi w Niemczech – mówił Bartoszewski.
Także uczestniczący w debacie były kanclerz Niemiec Helmut Kohl za błąd uznał spory o lokalizację Centrum Wypędzeń. – Sprawa Centrum Wypędzeń od samego początku była błędem, bo nie podjęto dyskusji między obydwoma stronami – zaznaczył Kohl.
Dodał zarazem, że budowa gazowego rurociągu z Rosji do Niemiec na dnie Bałtyku, omijającego Polskę, nie oznacza tworzenia osi między Berlinem i Moskwą, gdyż – jak podkreślił – „jest to tylko biznes”.
Nawiązując do listu biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 roku, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik powiedział, że „dzięki temu przesłaniu przestaliśmy być pokoleniem nienawiści”.
– Ta lekcja do dzisiaj ma znaczenie. Choćby świadomość, że relacje między Polakami przetrwały i że w trudnych momentach po wojnie Niemcy byli obecni przy nas. Teraz wypada, żebyśmy my byli obecni przy innych narodach, przeżywających trudności. Mam na myśli choćby problem Ukrainy – mówił abp Michalik.
Zdaniem byłego polskiego premiera, Tadeusza Mazowieckiego dokument sprzed 40 lat oba narody powinny wykorzystać w budowaniu wspólnej Europy. – Nie tylko wojny, ale również ten wielki proces pojednania jest elementem historii europejskiej. I coraz bardziej powinno nam zależeć na tym, ażeby to inkorporować w myślenie europejskie jako pozytywne wspólne wiano Polaków i Niemców, do Europy – powiedział Mazowiecki.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.