Drukuj Powrót do artykułu

Bp Jan Tyrawa na Boże Ciało: dajmy świadectwo nie tylko o Bogu , ale i o naszym sumieniu

19 czerwca 2014 | 15:07 | jm Ⓒ Ⓟ

„Idąc ulicami Bydgoszczy, dajmy nie tylko świadectwo o Bogu, ale o sobie samych, o naszym sumieniuˮ – mówił biskup Jan Tyrawa. Ordynariusz bydgoski przewodniczył Mszy św. w katedrze i procesji w Boże Ciało.

„Idąc ulicami Bydgoszczy, dajmy nie tylko świadectwo o Bogu, ale o sobie samych, o naszym sumieniuˮ – mówił biskup Jan Tyrawa. Ordynariusz bydgoski przewodniczył Mszy św. w katedrze i procesji eucharystycznej, która przeszła ulicami miasta w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.

W homilii biskup przypomniał słowa Pisma Świętego: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznymˮ. Kaznodzieja wezwał do ich odczytania na nowo dla lepszego zrozumienia siebie i tego, co się dzieje wokół nas. – Tymi właśnie słowami kreśli się wizję życia, która mówi, że człowiek ma początek i koniec, znaczony przez samego Boga – stwierdził hierarcha i dodał: "Nie tylko wyszliśmy z ręki Boga, ale wszystko to, co się dzieje z nami, ma być widziane w horyzoncie całości, jako powołanie" – podkreślił.

Ordynariusz bydgoski przypomniał, że życie człowieka na ziemi nie jest dziełem przypadku, ale wezwaniem do realizacji powołania, aby móc osiągnąć kres i powrócić do domu Ojca. – Po to otrzymujemy ów chleb, który mamy spożywać – dodał. Jak mówił, w życiu człowieka na ziemi, od początku, poprzez realizację powołania, aż do końca, ujawnia się zarazem obraz samego Boga, który angażuje się w życie człowieka po to, aby pomóc mu realizować tę drogę i odnaleźć się w horyzoncie całości.

Biskup zaznaczył, że człowiek może z tej oferty skorzystać, ale także ją odrzucić. – Jest tak wolny, że może uczynić zamach na samego Boga. I Bóg, ratując się przed człowiekiem, nie odbiera mu tej wolności. Daje się powiesić na krzyżu. Czeka, aż człowiek się zreflektuje i oznajmi sobie: wstanę, pójdę i powiem: zgrzeszyłem – kontynuował kaznodzieja. Jak mówił, ten akt dzieje się nie tyle ze względu na strach przed sądem i Bogiem, co ze względu na świadomość przegranego życia, i jest jedynym sposobem jego odzyskania.

Ordynariusz bydgoski nawiązał do 25-lecia odzyskania przez Polskę wolności. Z przykrością zauważył, że wielu ludzi nie chce widzieć swojego życia w perspektywie całościowej, zamykając się w czeluści nicości. – Czy wynikiem takiej postawy nie są najróżnorodniejsze kryzysy, które trawią nasze państwo, nasz naród? Czy nie jest bezradność władzy, która nie może sobie z tym poradzić? Może dlatego tak się dzieje, że tym horyzontem całości jest nicość? – pytał biskup. Jak powiedział, świat chce, byśmy zmierzali ku tej pustce, wyrzekając się sumienia i samego siebie.

Wierni, idąc w procesji eucharystycznej, zatrzymali się przy czterech ołtarzach: na Starym Rynku, przy seminarium, kościele Jezuitów i świątyni garnizonowej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.