Drukuj Powrót do artykułu

Bp Jan Zając: dziękuję Bogu za to, że tak cudownie stworzył Helenkę

19 lutego 2017 | 17:39 | md | Libiąż Ⓒ Ⓟ

„W imieniu Helenki, całej jej rodziny, pragnę podziękować Bogu za to, że ją tak cudownie stworzył i pozwolił pomnożyć talenty umysłu, woli, serca, by mogła się nimi dzielić z innymi” – mówił bp Zając. Trumna z ciałem zamordowanej w Boliwii wolontariuszki została w procesji przeniesiona na cmentarz komunalny nieopodal kościoła św. Barbary w Libiążu.

Na zakończenie Mszy św. głos zabrała m.in. s. Savia Bezak ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Dębickich, która przebywała w Cochabamba, gdy doszło do zabójstwa Heleny Kmieć. „To była noc niewiarygodnego wydarzenia, noc ogromnego bólu i jeszcze większej modlitwy” – mówiła.

„Przywożę słowo: przepraszamy za tę niewinną śmierć, za ten niezrozumiały dla wszystkich akt zagubionego, uwikłanego w zło młodego człowieka, rówieśnika Helenki” – powiedziała s. Bezak. „Przede wszystkim pragnę powiedzieć: dziękuję. Dziękuję wam, drodzy rodzice, za waszą wspaniałą córkę, za waszą ogromną wiarę i zaufanie Bogu oraz za modlitwę, za waszą postawę i mimo ogromnego bólu, za wasze zatroskanie o nas, jak my radzimy sobie w Boliwii” – dodała.

Prowincjał polskich salwatorianów ks. Piotr Filas SDS przekazał cztery krzyżyki wolontariatu misyjnego. Pierwszy z nich został złożony na trumnie Heleny. Drugi otrzymali rodzice Heleny Barbara i Jan. Trzeci z krzyżyków trafił do bp. Jana Zająca z prośbą, by został złożony w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia jako znak modlitwy o nawrócenie tych, którzy wyrządzili zło i miłosierdzie dla nich. Dyrektor Wolontariatu Misyjnego Salvator ks. Mirosław Stanek SDS otrzymał czwarty krzyżyk, który ma być umieszczony w siedzibie wolontariatu przy zdjęciu Helenki, aby dla młodych ludzi był przypomnieniem o jej dobrym życiu i impulsem do stawania się lepszymi.

Na koniec, w imieniu rodziny Helenki, głos zabrał bp Jan Zając. „Nasze wspólne dziękczynienie jest wymownym znakiem, że ŚDM trwają nadal, zataczając coraz szersze kręgi” – mówił emerytowany biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej. Nawiązując do napisu umieszczonego nad wejściem do świątyni „Idźcie i głoście”, podkreślał, że były to słowa, które od najmłodszych lat realizowała swoim życiem Helenka. „W tej świątyni wszystko się zaczęło i tu nabierało duchowego piękna” – mówił. „Nasze wspólne dziękczynienie jest wymownym znakiem, że ŚDM trwają nadal, zataczając coraz szersze kręgi i przynosząc błogosławione owoce poprzez czytelne świadectwo życia i męczeńskiej śmierci Helenki” – dodał.

Biskup przytoczył wpis Helenki na płycie, która jest zapisem jej recitalu dyplomowego: „Bogu, który mnie tak cudownie stworzył”. „Helenka miała świadomość, komu zawdzięcza życie, zdrowie oraz tak liczne talenty, którymi starała się wciąż służyć radosnym sercem, z prostotą, a zarazem głębią bogactwa duchowego” – podkreślił.

„W imieniu Helenki i całej jej rodziny, pragnę podziękować Bogu za to, że ją tak cudownie stworzył i pozwolił pomnożyć talenty umysłu, woli, serca, by mogła się nimi dzielić z innymi” – mówił bp Zając.

„Wraz z Helenką dziękujemy Bogu za dar rodziców i najbliższej rodziny, za ducha żywej wiary, pełnej ufności nadziei w przeżywaniu posłannictwa miłości ich córki, siostry i wnuczki” – dodał.

Zgodnie z wolą rodziny, uroczystości pogrzebowe na cmentarzu odbywają się bez udziału mediów. Przy biciu parafialnych dzwonów na miejsce wiecznego odpoczynku odprowadził Helenkę jej wujek, bp Jan Zając.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.