Drukuj Powrót do artykułu

Bp Janiak wyświęcił dwunastu nowych kapłanów

23 maja 2015 | 16:39 | ek Ⓒ Ⓟ

– Kapłan musi być ekspertem od spraw Bożych, musi podawać rękę ludziom, którzy wątpią, odchodzą, cierpią, nie radzą sobie w życiu, a przede wszystkim są bardzo zagubieni pod względem duchowym – mówił biskup kaliski Edward Janiak podczas święceń dwunastu nowych kapłanów diecezji kaliskiej. Święcenia prezbiteratu odbyły się w katedrze pw. Św. Mikołaja w Kaliszu.

W homilii biskup kaliski podkreślł, że kapłan to człowiek, który zna imię Boga. – Znać imię Boga to wielka rzecz. Kapłan musi znać imię Boga. Kto nie zna imienia Boga, ten nie potrafi głosić Boga. Imię Boga oznacza Stworzyciela. Imię Boga oznacza Zbawiciela. Imię Boga oznacza Wszechmoc Miłosierdzia. Imię Boga oznacza Sędziego żywych i umarłych. Kapłani są nosicielami Bożego imienia. Kapłani są fotografią imienia Boga. Kapłani poznając imię Boga, stają się Bożymi ludźmi. Stają się oddzieleni od świata, który im się sprzeciwia. Stają się oddzielni od świata, aby stać się głosem samego Chrystusa – powiedział bp Janiak.

Zaznaczył, że kapłani będą znienawidzeni przez tych, którzy cel i sens swojego życia upatrują poza Bogiem. – Przypomnijmy sobie strzał na placu św. Piotra oddany do Jana Pawła II. Był to strzał nienawidzącego świata. Przypomnijmy sobie pełne nienawiści artykuły na temat Ojca Świętego w prasie zachodniej. Świat go nienawidził, bo głosił nieugięcie imię Boga – przywoływał celebrans.

Wskazał też na słowa papieża Franciszka wypowiedziane do młodych kapłanów po święceniach, aby nie byli jak pawie, nie zachowywali się tak jak te ptaki zapatrzone w siebie.

Stwierdził, że bez głębokiej formacji duchowej i modlitwy nie można wyobrazić sobie skutecznej posługi kapłańskiej. – Jest to formacja wieloaspektowa, bo kapłaństwo jest służbą angażującą całego człowieka, ze wszystkimi jego uwarunkowaniami, zdolnościami, predyspozycjami, talentami, ale też słabościami i ograniczeniami. Stanąć z tym wszystkim między Bogiem a wspólnotą parafialną, to sprawa niezwykle odpowiedzialna i wymagająca. Kapłan musi być ekspertem od spraw Bożych, musi podawać rękę ludziom, którzy wątpią, odchodzą, cierpią, nie radzą sobie w życiu, a przede wszystkim są bardzo zagubieni pod względem duchowym – mówił ordynariusz kaliski.

Dodał, że ksiądz powinien mieć swoje miejsce w kościele, którym może być konfesjonał lub klęcznik. – Przypominam sobie z pierwszej placówki wikariuszowskiej mojego księdza proboszcza, który zimą i latem w godzinach wieczornych udawał się do kościoła, klękał przed tabernakulum i długo się modlił. Jego przykład był niezwykle budujący dla młodego wikariusza, który stawiał pierwsze kroki na szlaku duszpasterskim – wspominał kaznodzieja.

Wskazywał, że kapłan jest posłany przez samego Boga. – Nikt nie bierze sobie sam tej godności, trzeba być posłanym. Jeżeli jest się posłanym, to trzeba stale być wpatrzonym w Tego, który mnie posłał. Kapłan nie może głosić siebie i swoich poglądów, musi ciągle wsłuchiwać się w Ewangelię, wpatrywać się w swojego Mistrza, aby głosić Jego poglądy. Nie można przerwać dialogu wiary ze swoim Mistrzem i Panem, wyrażającego się w nieustannej modlitwie – powiedział hierarcha.

Przekonywał, że kapłan jest po to, aby niósł Dobrą Nowinę, czyli Ewangelię. – Nie może być wewnętrznie pusty, musi zawsze nieść w sobie i przekazywać innym treść Ewangelii. To, że kapłan ma nieść Ewangelię, oznacza, iż nie może stać w miejscu, musi być aktywny w pełnieniu swej misji. Nie można więc czekać, aż ludzie przyjdą, aby im głosić Ewangelię. Trzeba do nich wyjść, szukać ich, aby przekazać Dobrą Nowinę – mówił biskup kaliski.

Zaznaczył, że kapłan sam obdarzony łaską Ducha Świętego nie powinien jej zachowywać dla siebie, lecz dawać ją innym. – Ksiądz szczególnie jako szafarz sakramentu pokuty i pojednania ma obowiązek rozdawania łaski od Pana. W perspektywie Jubileuszu Roku 1050 od Chrztu Polski to rozdawanie łask od Pana jest niezwykle istotne. Błogosławmy, bo mamy taką moc od Boga, a broń Boże nie przeklinajmy. Mamy iść z Bożym błogosławieństwem w świat – zachęcał bp Janiak.

Nawiązując do Kongresu Eucharystycznego obchodzonego w diecezji stwierdził, że Eucharystia daje moc. – Bądźcie kapłanami Eucharystii, miłości do Pana Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie. To jest siła i moc na wszystkie przeciwności – powiedział ordynariusz diecezji kaliskiej.

W uroczystości uczestniczyli, m.in. biskupi seniorzy Stanisław Napierała i Teofil Wilski, ks. prał. Andrzej Latoń, wikariusz generalny, ks. prał. Aleksander Gendera, wikariusz biskupi ds. duchowieństwa, ks. kan. Jan Grzeszczak, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu, moderatorzy, wykładowcy, klerycy, krewni nowo wyświęconych kapłanów. Uroczystość uświetnił chór Studium Organistowskiego i schola seminaryjna.

Neoprezbiterzy podkreślają, że dużą rolę w kształtowaniu drogi do kapłaństwa odgrywali rodzice i kapłani.
– Myślę, że zaraz po Panu Bogu, w drodze ku kapłaństwu najwięcej zawdzięczam rodzicom. To oni zbudowali we mnie fundament wiary, pokazali, że nie jestem sam na świecie, dali dobry przykład. I mojemu bratu, który nigdy nie odmówił mi wspólnej wieczornej modlitwy, a wręcz sam często mi o tym przypominał – powiedział ks. Mateusz Klaczyński.

– Jestem bardzo wdzięczny moim rodzicom, którzy zasiali we mnie ziarno powołania. Mojej mamie, która po śmierci taty, ponosiła trud rodzicielskiego wychowania i wskazywała drogę do Boga. Również moja ciocia, siostra zakonna ze Zgromadzenia Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, modliła się o powołania w naszej rodzinie. Bóg postawił na mojej drodze wspaniałych kapłanów, a wśród nich ks. proboszcza prałata Henryka Orszulaka, który odznacza się umiłowaniem modlitwy, miłością Chrystusa i ludzi, do których zostałem posłany. Patrząc na jego przykład kapłańskiego życia, było we mnie coraz silniejsze pragnienie bycia kapłanem – stwierdził ks. Michał Tomaszewski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.