Bp Jourdan: w Estonii dzieci nie mieszkają z obojgiem rodziców
14 października 2014 | 13:04 | pb / tw Ⓒ Ⓟ
W Estonii dzieci nie mieszkają z obojgiem rodziców – powiedział KAI administrator apostolski tego kraju, bp Philippe Jourdan. Dodał, że jest to wielki problem zarówno dla społeczeństwa, jak i dla tamtejszych Kościołów: luterańskiego, prawosławnego i katolickiego.
Pochodzący z Francji hierarcha poinformował, że według rządowych statystyk tylko 13 proc. estońskich dzieci mieszka z obojgiem rodziców. Kiedy więc widzimy na ulicy dziesięcioro dzieci, „tylko jedno z nich mieszka z mamą i tatą”. Reszta mieszka z tatą i jakąś panią, albo z mamą i jakimś panem, albo w ogóle bez rodziców. Dzieci nie są sierotami, nie żyją na ulicy – mieszkają w rodzinach, ale „zrekonstruowanych”. Wiele z nich w ogóle nie zna swego ojca – stwiwerdzł bp Jourdan.
Wyjaśnił, że w Estonii spotykają się dwa typy mentalności: z jednej strony sowiecka, a z drugiej skandynawska, co nie pomaga rodzinie.
W tej sytuacji Kościół w Estonii, który jest bardzo małą wspólnotą, liczącą niespełna 6 tys. wiernych, stara się zachęcać ludzi do zawierania małżeństwa, ukazywać jego piękno i dbać o trwałość małżeństwa, bo „ludzie już w chwili ślubu są gotowi do tego, by się zaraz rozwieść” – wskazał administrator apostolski Estonii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.