Bp Kamiński: bez tchnienia Ducha Świętego człowiek obumiera

Bez tchnienia Ducha Świętego człowiek obumiera – ostrzegał bp Romuald Kamiński. W uroczystość Pięćdziesiątnicy biskup warszawsko-praski przewodniczył mszy św. w parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Pięknej Miłości na stołecznym Tarchominie, gdzie odbywa się wizytacja kanoniczna.

W homilii bp Kamiński powiedział, że trzecia Osoba Trójcy Świętej to wzajemna miłość Ojca i Syna – Ich wspólny dar pełnej i nieskończonej miłości, który jest posyłany do wszelkiego stworzenia. – To jest potężna siła duchowa, która ożywia to co w człowieku jest dobre, piękne, szlachetne, co jest potrzebne do zrealizowania powołania. Bez tchnienia Ducha Świętego człowiek obumiera – mówił bp Kamiński. Jako przykład wskazał postawę apostołów przed Pięćdziesiątnicą.

– Bez światła z góry, bez Bożej mądrości uczniowie nie byli wstanie poradzić sobie po śmierci Mistrza. Podobnie jest również i w naszym życiu. W oparciu o ludzkie siły, o naszą inteligencję nie jesteśmy w stanie zrozumieć zarówno siebie, jak i otaczającego nas świata. Nie umie też właściwie odczytywać wydarzeń w kluczu wiary – zwrócił uwagę biskup warszawsko-praski.

Podkreślił, że tchnienie Boże nie ma nic wspólnego z przypływem energii witalnej. – Duch Święty jest źródłem wewnętrznej życia, mocy i radości. Człowiek Nim otulony umie te same wydarzenia odczytać w zupełnie innej perspektywie – przekonywał kaznodzieja.

Miłować Chrystusa to nic innego jak żyć tym co On nam zostawił, czyli budować swoje życie na Jego Słowie, na normach które nam dał – podsumował bp Kamiński.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele katolickim okres wielkanocny.