Bp Kasyna: bez modlitwy ksiądz staje się atrapą kapłana i duszpasterza

Do pielęgnowania codziennej modlitwy, bez której ksiądz może stać się atrapą kapłana i duszpasterza zachęcał w Wielki Czwartek biskup pelpliński Ryszard Kasyna. W bazylice katedralnej sprawował on Mszę św. Krzyżma z ponad 220 księżmi z całej diecezji, biskupem pomocniczym Wiesławem Śmiglem oraz biskupem seniorem Piotrem Krupą.

W homilii bp Kasyna przyznał, że współcześnie bycie kapłanem jest trudniejsze niż dawniej, ponieważ "nie wiadomo kto rzuci w nas przysłowiowy kamień, nie wiadomo również dlaczego to chce czynić, za to uważa się, że każdy ma do tego prawo”.

Kaznodzieja podkreślił, że pomimo wszelkich trudności zewnętrznych i wewnętrznych, trzeba dziękować za dar kapłaństwa. Apelował do księży, by byli ludźmi radości, nadziei, świadkami wiary, zwłaszcza dla tych, którzy nie potrafią zrozumieć, że Bóg jest miłością.

„Miejcie odwagę pójść pod prąd opinii publicznej, zwłaszcza, gdy próbuje ona przekreślać Boże prawa, zdrowe tradycje Kościoła i wiary – mówił bp Kasyna. – Brońcie biednego i pogardzanego, pomagajcie szerzyć kulturę życie a nie śmierci”.

Podkreślał, że kapłani muszą stawiać sobie wymagania, pamiętając każdy grzech jest zaprzeczeniem świętości, dlatego pokonywanie siebie, uświadamianie sobie pokus i okazji do zła jest znakiem mądrości ewangelicznej.

Biskup podkreślał, że ogromnie ważne jest budowanie wspólnoty kapłańskiej, gdyż tylko wspólnota budowana na Chrystusie zdolna jest oprzeć się różnym atakom i pokusom zła.

Do głównych zadań współczesnych kapłanów bp Kasyna zalicza duszpasterstwo rodzin, bo w rodzinie rodzą się dzieci dla narodu, a „wrogowie narodu w pierwszym rzędzie niszczą rodzinę”.

Biskup wskazywał też na osobistą modlitwę, która jest niezastępowalna w życiu kapłana. – Jeśli nie potrafię przygotować kilku zdań homilii, to znaczy, że słabo się modlę, jeśli nie stać mnie na wysiłek duszpasterski oznacza to, że zaniedbałem modlitwę, jeśli tracę kontakt z parafianami oznacza to, że zaniedbałem modlitwę – mówił hierarcha. – Kapłan ma stać się swoistym kustoszem wiecznej lampki. Wieczna lampka nie może zgasnąć w sercu kapłana, bo wówczas stanie się on atrapą kapłana i duszpasterza.