Bp Kasyna: niektórzy w Polsce z przyjemnością zamknęli by Chrystusa w grobie

Podczas Wigilii Paschalnej biskup pelpliński Ryszard Kasyna powiedział, że „dzisiaj niektórzy próbują zasunąć kamień na Polskę i z przyjemnością zamknęliby Chrystusa w grobie, bo Chrystus i Jego Kościół nie pasuje do modelu ich życia”.

Podczas koncelebrowanej Mszy św. z biskupami: Wiesławem Śmiglem i Piotrem Krupą i wieloma kapłanami w homilii bp Kasyna podkreślił, że przeżywanie Zmartwychwstania Chrystusa daje człowiekowi okazję, „by zaczerpnąć z tej tajemnicy nadzieję”. Przypomniał, że według współczesnego myślenia „Jezus mógł być bardziej pragmatyczny”, nie uciekać od krzyża, a „mógł uniknąć tej katastrofy”.

Hierarcha posłużył się symbolem kamienia odsuniętego od Grobu Chrystusa i faktu pustego grobu. „Jedźcie do Jerozolimy, jest tam wiele grobów, ale tylko jeden jest pusty, w tym jednym miejscu została pokonana śmierć po raz pierwszy i raz na zawsze” – powiedział bp Kasyna.

Opisując zasady prawdziwego świętowania Zmartwychwstania Chrystusa kaznodzieja powiedział, że „świętowanie jest odsunięciem kamienia grobowego z naszego życia osobistego, życia rodzinnego i życia narodowego”. Analizując te elementy bp Kasyna stwierdził, że należy „odsunąć stary kwas złości i przewrotności i świętować przy chlebie czystości i prawdy”. Z życia osobistego należy „osunąć kamień grzechu, złości, przewrotności” – powiedział hierarcha za św. Pawłem.

Nawiązując do wielkiej roli życia rodzinnego, bp Kasyna podkreślił, że „dom rodzinny jest miejscem bardzo osobistym i intymnym, ale Jezus nie jest spoza rodziny” i dodał, że to właśnie Chrystus „przyszedł w dniu zawarcia sakramentu małżeństwa”, kiedy Boga bierze się na świadka miłości małżeńskiej i rodzinnej przy zawieraniu sakramentu małżeństwa. Dlatego sam „wspólny i zastawiony stół niczego nie załatwi”, powiedział o świętowaniu Zmartwychwstania biskup pelpliński i dodał, że polega ono „na odrzuceniu kamienia, który przygniata piękno rodzinnego spotkania i trwania”. „Zmartwychwstanie nie polega na spędzaniu wolnego czasu, ale na świętowaniu we wspólnocie, w rodzinie, gdzie odsunięto kamień” – mówił biskup.

Odnosząc się do historii i współczesności Polski, bp Kasyna nawiązał do jej trudnych dziejów. Ubolewał, że od 1980 roku bardzo wielu Polaków opuściło Ojczyznę i dodał, że „dzisiaj niektórzy próbują zasunąć kamień na Polskę i z przyjemnością zamknęliby Chrystusa w grobie, bo Chrystus i Jego Kościół nie pasuje do modelu ich życia”. Wyjaśniając powyższe słowa, hierarcha przypomniał problemy związane z aborcją, eutanazją, in vitro, ze związkami jednopłciowymi. Biskup pelpliński kontynuował: „niektórzy zasunęliby nad Polską kamień alkoholizmu, narkotyków, innych używek w imię tolerancji, wolności, która jest dowolnością”. Do problemów nurtujących współczesną Polskę bp Kasyna zaliczył reformy w szkolnictwie: „są to reformy i oszczędności, które często dezorganizują i ograniczają wykształcenie i wychowanie” młodzieży. Kaznodzieja mówił również o niesprzyjających w Polsce warunkach dla rozwoju demograficznego.

W końcowej części homilii bp Kasyna złożył życzenia swoim diecezjanom i słuchaczom Radia Głos, które transmitowało uroczystą liturgię: „Niech Bóg nieustannie zmartwychwstaje w naszych sercach, w naszych rodzinach i w naszym narodzie, niech nie przygniata Go żaden kamień, niech nadzieja Zmartwychwstania nieustannie nam towarzyszy”.