Bp Kleszcz: do Pana Boga należy ostatnie słowo

Modlimy się za biskupów i kanoników kapituły archikatedralnej dlatego, że do Pana Boga należy ostatnie słowo – mówił bp Piotr Kleszcz podczas Mszy św. sprawowanej w środę w łódzkiej katedrze w intencji zmarłych biskupów łódzkich i członków kapituły.

Mszy św. żałobnej przewodniczył bp Piotr Kleszcz. Wraz z nim liturgię koncelebrowali bp Zbigniew Wołkowicz oraz księża kanonicy łódzkiej kapituły.

– W dzisiejszym dniu, kiedy modlimy się za biskupów, którzy tutaj posługiwali, za kanoników  kapituły katedralnej, czemu ta Ewangelia właśnie dana jest nam dzisiaj? Może dlatego, że może ci biskupi, może ci, którzy byli zaangażowani w tworzenie tego kościoła łódzkiego, może nie do końca zawsze było tak, że Panu Bogu dawali wyłączność. Może nie do końca było tak, że liczyli się tylko z Panem Bogiem – mówił.

Dodał, że można wymieniać zasługi tych wszystkich duchownych i pewnie mogliby tak czynić także historycy, którzy znają dokładnie kontekst tworzenia się archidiecezji łódzkiej i jej rozwoju. – Pewnie byłoby to na miejscu, bo tych zasług jest na pewno bardzo dużo,  ale jako ludzie wiemy o tym, że potrzebujemy Bożego miłosierdzia i dlatego przychodzimy tutaj, żeby się modlić za biskupów. Sakra biskupia nie jest kanonizacją, nie jest nawet beatyfikacją. Ważny jest tylko ten moment, kiedy staniemy przed Panem Bogiem, kiedy rozliczymy się z wszystkiego i powiemy: umiesz liczyć, licz na Boga – zauważył kaznodzieja.

Galeria zdjęć (7 zdjęć)

– Każdy z nas jest przed Panem Bogiem taki jaki jest, bez udawania, staje w prawdzie. Każdy z nas często błądzi, szuka. Święty Piotr miał często nietrafione uwagi wobec Pana Jezusa, a mimo wszystko to Go nie dyskwalifikowało, żeby był następcą, takim ambasadorem Jezusa Chrystusa na Ziemi. Modlimy się za biskupów i kanoników kapituły archikatedralnej, dlatego, że wiemy o tym, że do Pana Boga należy ostatnie słowo i On zna prawdę o nas. Wie o tym, że możemy być wspaniałymi bohaterami, świętymi, ale możemy być również ludźmi, którzy potrzebują bardziej niż ktokolwiek na świecie Bożego Miłosierdzia – podkreślił bp Kleszcz.

Na zakończenie powiedział, że modląc się „za naszych braci, naszych poprzedników i za tych, którzy będą również ich następcami”, trzeba mieć ufność, że i oni będą się za nas modlić. – Żebyśmy my również starali się spełniać to, do czego Pan Jezus wzywa – zakończył biskup.

Po liturgii w krypcie biskupów łódzkich odmówiono modlitwy za zmarłych.