Drukuj Powrót do artykułu

Bp Krywicki: wojna tworzy przed nami wyzwania na dziesiątki lat

07 maja 2023 | 00:20 | Vatican News | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Alla Relian - з власного архіву

„Widzimy dzisiaj, że siły Kościoła z całego świata zjednoczyły się, aby dopomóc Ukrainie, która przeżywa tę wojnę” – zaznacza z wdzięcznością bp Witalij Krywicki. Łaciński ordynariusz kijowsko-żytomierski wskazuje w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, jakie wyzwania stoją przed wspólnotą wiernych w jego ojczyźnie po ponad roku od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji rosyjskiej. Zauważa, że chodzi tu o sprawy ważne, delikatne i trudne.

Hierarcha podkreśla m.in. dwie posługi, które należy okazać wewnętrznym uchodźcom. Potrzebują oni podstawowego wsparcia materialnego, bowiem państwowe subwencje nie wystarczają ludziom pozbawionym dobytku całego swojego życia. Ponadto muszą też być odpowiednio przyjęci na ludzkim oraz społecznym poziomie, aby się faktycznie zintegrować w nowym miejscu. Przed całą wspólnotą stoją więc naprawdę szerokie wyzwania – mówi bp Krywicki.

„Przede wszystkim, być może, dzisiejsza misja Kościoła polega na niedozwoleniu, aby ludzie zagubili się w wojnie. Chodzi o to, by ludzie nie stracili fundamentów, na których budują całą swoją egzystencję – wskazuje rozgłośni papieskiej bp Krywicki.

Hierarcha zaznacza: „Stajemy obecnie przed wyzwaniami naszych czasów i jednoczymy się jako wspólnota, by wspólnie im sprostać i zwraca uwagę: „Walczymy ze złością oraz nienawiścią, która przyszła do nas z zewnątrz, a także robimy wszystko, aby nie dopuścić do jej zalęgnięcia się w naszych sercach, w naszym wnętrzu”.

Zdaniem bp. Krywickiego Ukraina doświadcza rosnącego napięcia między ludźmi i różnymi warstwami społeczeństwa. „Bo widzimy osoby zmęczone wojną i ich reakcja nie zawsze jest adekwatna. Jednak nie mamy prawa pozwolić, by nami, naszymi sercami rządziła dalej złość czy wzajemna podejrzliwość. Widzimy napięcia narastające w naszych rodzinach. Bardzo często wiąże się to z faktem, że rodziny są rozdzielone, kiedy mężczyzna zostaje w kraju, na Ukrainie, a np. jego żona i dzieci wyjeżdżają za granicę. W ciągu minionego roku owe dwie części jednej rodziny żyją zupełnie różnym życiem. Nasze zadaniem jest wprowadzanie jedności wśród tych, których kiedyś połączył ołtarz, małżeństwo, a dziś wojna ich rozdzieliła. Oczywiście mowa tu o wyzwaniach, jakim nie uda nam się podołać w ciągu najbliższych kilku lat. Nawet jeśli wojna skończy się dzisiaj, będzie to trwało dziesiątki lat” – mówi łaciński ordynariusz kijowsko-żytomierski.

Bp Krywicki wspomina także o tym, jak dziennikarze powinni podchodzić do tematów rozpowszechniania informacji o wojnie. „Chodzi o mówienie prawdy z poszanowaniem dla bólu osób, które prosi się o przekazanie swojego doświadczenia. Na szczęście, większość ludzi mediów właściwie wykonuje swoją pracę” – konkluduje hierarcha.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.