Bp Libera: życie nie podlega tylko prawom ewolucji

Dzięki blaskowi światłości Zmartwychwstania można mieć nadzieję, że życie nie podlega samym tylko prawom zimnej ewolucji, nie wyszło ono z samej tylko materii i nie skończy się jej rozpadem – mówił bp Piotr Libera podczas Mszy św. w niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w kościele parafii św. Bartłomieja (farnej) w Płocku. Eucharystię sprawował w zabytkowej świątyni, która przeszła generalny remont.

Bp Libera w homilii podkreślił, że światło Zmartwychwstania daje niezłomną nadzieję, iż śmierć jest tylko bramą do wiecznego życia z Bogiem. „Możemy ufać, że z miłości Boga, Tego, który jest `Początkiem i Kresem, Alfa i Omegą`, świat się począł i do spełnienia w Boskiej miłości zmierza. Życie nie jest już nicością, pustką, beznadzieją” – wyjaśnił.

Zwrócił uwagę na dramatyczny los człowieka, który odmawia przyjęcia miłości Bożej, chce być – jak pierwsi rodzice w raju – jak Bóg: sam sobie okrętem i sterem. Mimo tego, Bóg czeka na niego ze swoim miłosierdziem, wytrwale i cierpliwie wychodzi na spotkanie „marnotrawnych synów”: zagubionych, uwikłanych w konflikty ze sobą, z innymi, ze światem.

Hierarcha zaznaczył, że właśnie w parafii św. Bartłomieja w Płocku św. siostra Faustyna, skromna zakonnica, przypomniała ludzkości rzeczywistość Bożego Miłosierdzia. „Z jej objawionego jej, właśnie tutaj, oblicza Miłosiernego Jezusa wydobywają się dwa promienie – promienie Zmartwychwstania, promienie światła rozświetlającego ciemną noc cierpienia tylu chorych, udręczonych, porzuconych, bezrobotnych i nie radzących sobie w tym życiu ludzi, doświadczających dramatu zniewoleń, takich jak alkohol, narkotyki, hazard, pornografia, do których prowadzi odrzucenie Boga Miłości” – przestrzegał bp Libera.

To w tym świetle żył, modlił się i niestrudzenie pracował bł. Jan Paweł II, do którego kanonizacji trwają przygotowania. On „otwierał granice: państw, systemów, ideologii tylko przez to, że bezgranicznie zaufał Bożemu Miłosierdziu i Maryi”. To dzięki niemu – „świadkowi nadziei”, jak pisał George Weigel, rozpadł się miniony porządek świata.

Bp Libera dodawał, że w świetle Zmartwychwstania chrześcijaństwo krzewiło pobożność, likwidowało niewolnictwo, uczyło przebaczenia, miłosierdzia, szacunku dla osób starszych, kierowania się sumieniem. Wielu współczesnych dzięki niemu, jak napisała Anna Golędzinowska, zostało „ocalonych z piekła”. Właśnie w taki świat papież Franciszek rzuca potężny snop światła nowej ewangelizacji.

Przekonywał także, że to właśnie w tym blasku chrześcijaństwo, pośród upadków i zwycięstw, tworzyło pierwsze szpitale i przytułki, uniwersytety i cechy, wznosiło romańskie, gotyckie katedry i kościoły. „Bądźmy świadkami Życia, które prawdziwie jest Życiem!” – zaapelował biskup płocki.