Bp Lityński na odpuście w parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze

„Świętość to nie idealność, ale przeżywanie codzienności razem z Bogiem!” – podkreślił bp Tadeusz Lityński we wspomnienie liturgiczne św. Stanisława Kostki, które przeżywał razem z wiernymi zielonogórskiej parafii pod jego wezwaniem. Wspólnota ta dwa lata temu zajęła trzecie miejsce w konkursie „Aktywna Parafia”.

Na początku biskup podziękował tutejszym parafianom za zaangażowanie duszpasterskie i realizowanie wielu inicjatyw. – Jesteście wspólnotą parafialną, która przekuwa w diecezji pewien nowy model funkcjonowania, tak bardzo potrzebny na nasze czasy. Za to dziękuję i proszę o cierpliwe kontynuowanie dzieła – mówił biskup.

W dalszej części kaznodzieja nawiązał do młodych ludzi wyniesionych w ostatnim czasie na ołtarze, wspominając 20-letnią bł. Chiarę Luce Badano, 24-letniego św. Pier Giorgio Frassatiego, czy 15-letniego św. Carlo Acutisa. – Sprawiedliwość, świętość nie jest zarezerwowana dla osób dojrzałych, mogących się pochwalić wielkim, życiowym doświadczeniem, ale jest możliwa już w młodzieńczym wieku – mówił biskup.

– Oni nie zrobili czegoś spektakularnego, nie ponieśli nawet męczeńskiej śmierci, a jednak swoim życie wzbudzali podziw u innych, charakteryzowali się stałością w wierze, którą nazywamy świętością. Kiedy dziś Bóg stawia przed nami w szczególny sposób św. Stanisława Kostkę, to pierwszym życzeniem, jakie wypowiada dla waszej wspólnoty jest życzenie świętości. Zarówno Stanisław, jak i wspomniani przeze mnie: Chiara, Pier, Carlo zadziwiali swoją gorliwością, ofiarnością. Byli zwykłymi nastolatkami, którzy chcieli jednak budować na Bogu, odkryli potęgę Bożej miłości. Właśnie tę prawdę przypomina dziś Pan. Droga siostro, drogi bracie – Bóg ciągle widzi w Tobie potencjał świętego! Widzi, choć zna też nasze słabości, niepowodzenia – dodał.

Postać św. Stanisława Kostki pokazuje przede wszystkim, że młodość to nie wiek, ale stan serca, które pozwala być kochane i kocha. – To serce przepełnione obecnością Bożej łaski! Świętość to nie idealność, ale przeżywanie codzienności razem z Bogiem! – przypomniał biskup.

Na zakończenie odwołał się do podróży św. Stanisława Kostki do Rzymu. – Myśląc o św. Stanisławie, o tym co odczuwał, zastanawiałem się, dlaczego udał się w tak daleką podróż? Mógł przecież służyć Bogu na wiele innych sposobów. Mam jednak przeczucie, że przeszedł wówczas tak daleką drogę, bo szukał wspólnoty – szukał osób, które go zrozumieją, będą wspierać w ewangelicznym stylu życie – mówił biskup. – Myślę, drodzy Bracia i Siostry, że to cudowna prawda o was, o tej wspólnocie parafialnej. Jesteście rodziną wspierającą ewangeliczny styl życia – dodał.

Msza św. odpustowa była elementem wizytacji kanonicznej w parafii pw. św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze, która przed dwoma laty zajęła trzecie miejsce w konkursie „Aktywna Parafia”.

Odpust trwa tu od kilku lat cały tydzień. I tak w poniedziałek był „Dzień Biblii”, we wtorek „Dzień pokutny”, w środę „Dzień Wspólnot”, w czwartek Msza św. odpustowa.  W programie jeszcze spotkanie „Młodzi nadzieją” w piątek, „Dzień kobiet” w sobotę i na zakończenie „Dzień Agapy” w niedzielę.

W parafii posługuje trzech kapłanów: ks. kan. Robert Patro – proboszcz, ks. Ryszard Stankiewicz – wikariusz i ks. Paweł Grzeciak – rezydent i diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży.

Wspólnota liczy ponad 3 tys. wiernych.