Drukuj Powrót do artykułu

Bp Mastalski w Łagiewnikach: Musimy wyjść stąd lepsi

24 kwietnia 2022 | 13:25 | pra | Kraków Ⓒ Ⓟ

– Jezus jest moim Panem, przewodnikiem, nadzieją i miłością. Kiedy będę podążać w imię tych prawd, nie zostanę złamany, bo „Pan mój i Bóg mój” – mówił bp Janusz Mastalski w Święto Miłosierdzia w czasie Mszy św. sprawowanej o północy w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. – Musimy wyjść stąd lepsi – wewnętrznie przemienieni – mówił biskup wzywając do zaufania Jezusowi

„Panie, gdzie jesteś?”. To pytanie – jak zauważył bp Janusz Mastalski – może stawiać wielu patrząc na tragedie wojny w Ukrainie. – Pan przychodzi i mówi „Pokój Wam!”. Jak w to uwierzyć? – zastanawiał się krakowski biskup pomocniczy. Dodał, że Święto Miłosierdzia wzywa, by na nowo powiedzieć za uczniami: widzieliśmy Pana, On jest miłosierny, On każdego kocha. – Cierpienie możemy wytłumaczyć tylko w Nim. Bo w cierpieniu jest Jezus – mówił biskup.

Wskazał na cztery prawdy, które przekazuje Jezus z łagiewnickiego obrazu. Św. Tomasz swoim wyznaniem wiary czyni Jezusa swoim Panem i Bogiem. Biskup podkreślił w tym kontekście wszechmoc Boga, który nie zostawia człowieka, a prowadzi go, nawet jeśli jego drogi są kręte.

Na tych życiowych drogach Pan Bóg jest przewodnikiem. – Św. Tomasz na nowo uczynił Jezusa swoją drogą, choć miał wątpliwości – mówił bp Mastalski zwracając uwagę na wiele współczesnych wątpliwości dotyczących Kościoła.

Krakowski biskup pomocniczy podkreślił, że dziś w Łagiewnikach Jezus mówi: „Nic nie jest stracone. Możesz się podnieść. Możesz na nowo coś ułożyć. A jak przychodzi cierpienie i ból, jesteś w stanie to znieść, bo jestem z tobą”. – Jezus mówi: „Potrafisz! Dasz radę” – dodawał biskup wskazując Jezusa jako nadzieję dla człowieka.

Słowa św. Tomasza są też wyznaniem miłości do Jezusa. Biskup zaznaczył, że jeśli ktoś mówi do Jezusa „kocham Cię”, to nie może przyjmować innej postawy wobec najbliższych. Wskazał, że dziś ludzie potrzebują jedności, zrozumienia, otwartości i podkreślił, że Jezus uczy wrażliwości na drugiego człowieka, miłości ofiarnej i przebaczającej. – Musimy wyjść stąd lepsi – wewnętrznie przemienieni – mówił biskup wzywając do zaufania Jezusowi.

– Jezus jest moim Panem, przewodnikiem, nadzieją i miłością. Kiedy będziemy podążać w imię tych prawd, to nawet jeśli przyjdzie ciemność grzechu, nawet jeśli przyjdzie ból cierpienia, nawet kiedy spotka mnie samotność, nie zostanę złamany, bo Ty jesteś moim pokojem, bo „Pan mój i Bóg mój” – podsumował bp Janusz Mastalski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.