Bp Mieczysław Cisło o spektaklu „Klątwa” podczas Wigilii Paschalnej

– Dzisiaj często zło nazywa się dobrem publicznie, także na sali teatralnej, jak to było ostatnio, kwestionując Dekalog i chwaląc się popełnionymi grzechami – mówił bp Mieczysław Cisło podczas Wigilii Paschalnej w lubelskiej archikatedrze.

– Ludzie grzeszyli zawsze, ale potrafili zło nazwać złem, pokutować i uzyskać przebaczenie – podkreślił duchowny. Odnosząc się do słów Fiodora Dostojewskiego „jeśli Boga nie ma, to wszystko mi wolno”, biskup mówił o upadku kultury, która pozwala już na publiczne akty nieprzyzwoitości. – Dzisiaj często zło nazywa się dobrem publicznie, także na sali teatralnej jak to było ostatnio, kwestionując Dekalog i chwaląc się popełnionymi grzechami. Dlatego dochodzi do takiego chaosu społecznego – powiedział bp Cisło dodając, że chrześcijanie stają dzisiaj w konfrontacji z kulturą zamknięcia się w doczesności.

Podczas liturgii metropolita lubelski abp Stanisław Budzik udzielił sakramentów inicjacji chrześcijańskiej młodemu mężczyźnie.

Trzygodzinna liturgia zgromadziła członków Drogi Neokatechumenalnej z archidiecezji lubelskiej. Ubrani na biało, licznie reprezentowali duchowość chrzcielną.

Uroczystość zakończyła procesja rezurekcyjna dookoła przykatedralnego placu. Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem krótkie życzenia świąteczne złożył zgromadzonym lubelski metropolita. Zapraszał, aby nieść prawdę o zmartwychwstaniu do swojego środowiska, rodziny i miejsca pracy.