Drukuj Powrót do artykułu

Bp Milewski: nie wyrzucajmy Boga z przestrzeni publicznej

25 grudnia 2018 | 13:10 | eg | Płock Ⓒ Ⓟ

O to, żeby w Polsce – najbardziej katolickim kraju Europy – w myśl poprawności politycznej nie wyrzucać Boga z przestrzeni publicznej oraz o pojednanie w różnych sferach życia, zaapelował bp Mirosław Milewski podczas Mszy św. pasterskiej w bazylice katedralnej w Płocku.

Bp Mirosław Milewski w homilii przypomniał, że 200 lat temu, 24 grudnia 1818 r., ks. Joseph Mohr w Oberndorf koło Salzburga, powierzył lokalnemu organiście i nauczycielowi Franzowi Gruberowi napisanie muzyki do swojego tekstu – tak powstała kolęda „Cicha noc”, która miała natchnąć nadzieją zwłaszcza ludzi ubogich oraz pragnących pokoju i sprawiedliwości.

Odwołując się do słów kolędy stwierdził, że nie tylko w pieśni, ale i w czynach potrzeba gestów pojednania w życiu rodzinnym, społecznym i politycznym, dzielenia się opłatkiem bez ciągłego przepraszania siebie za wzajemne poniżanie, lekceważenie, wyśmiewanie; konieczne jest zaprzestanie skarżenia na Polskę i głoszenia nieprawdy o jej przeszłości historycznej.

– Jesteśmy najbardziej katolickim krajem w Europie, ale czy w tym wszystkim wielu z nas nie pomieszała się wiara z niewiarą, laickie państwo z autonomią i współpracą? Wydaje się, że nie potrafimy rzeczowo rozmawiać na temat obecności religii w przestrzeni publicznej, bo zbyt wiele w nas argumentów emocjonalnych i płytkich, a zbyt mało namysłu i dyskusji o roli Kościoła w rozwoju życia państwowego i społecznego – stwierdził hierarcha.

Zaznaczył, że w dniach przedświątecznych w mediach była dyskusja o tym, jak świętować dzisiaj Boże Narodzenie. Bo nawet jeśli ktoś przyznaje się do wiary w Boga, to wielu chciałoby święta Jego narodzenia przeżywać tak, by zapomnieć, Komu naprawdę są one poświęcone. Jeszcze niedawno wydawało się, że kwestionowanie religijnego charakteru tych świąt to sprawa „zepsutych” społeczeństw zachodnich, tymczasem i w ojczyźnie „pastuszkowie… biegną wielce zadziwieni” tym, jak niektórzy chcieliby spędzać czas bożonarodzeniowy.

Choć potrzeba wolnej od pracy Wigilii, Wielkiego Piątku, podoba się betlejemska szopka i tkliwe kolędy, to jednak powoli zaczyna w polskich sercach zwyciężać zwykła poprawność polityczna, „żeby tylko nie padło w życzeniach słowo Bóg”.

– Wigilijne spotkania wśród pracowników w zakładach pracy, uczniów w szkołach, stają się zwykłymi świątecznymi bankietami z sushi i coca-colą. Życzenia wysyłamy bezmyślnie i szablonowo, za pomocą funkcji „kopiuj – wklej”, a potem „wyślij do wszystkich”. W ten sposób nasycone smacznymi pokarmami ciała wierzących stają się coraz bardziej ociężałe na sprawy nieba i jasne patrzenie na wiarę. W ten sposób Bóg, którego już dawno wyrzucono z wielu miejsc i instytucji w Europie, szuka schronienia na innych kontynentach, gdzie nikomu nie przychodzi do głowy, by kwestionować religijny charakter świętowania – powiedział biskup.

Zapytał, czy przypadkiem puste miejsce przy stole wigilijnym będzie przygotowywane nie z myślą o bezdomnych, ale o samym Chrystusie, którego wyrzucono ze szkół, szpitali, urzędów, także wielu w Polsce.

– Zmieniamy się, stajemy się „małą trzódką”, mniejszością katolicką w morzu laicyzmu i niewiary, co powinno nas motywować do jeszcze bardziej wytrwałego szukania miejsca dla Boga w naszych rodzinach, miejscach pracy i nauki. Chrystus rodzi się mimo to, że nie ma miejsca dla Niego, mimo ludzkiej pychy i głupoty. On „niesie dziś całemu światu odkupienie win” – głosił bp Milewski.

Zaakcentował też, że święta noc narodzenia Boga uczy, iż dla Boga liczy się bardzo to, jaki jest się człowiekiem – bo On sam stał się człowiekiem. Wskazał, że człowieczeństwo, uśmiech, ręka wyciągnięta do zgody objawiają najpiękniejszą stronę bycia człowiekiem.

– Jeśli wierzysz w Boga, to przede wszystkim i najpierw uwierz w to, że Ty jesteś człowiekiem, jesteś powołany do bycia ludzkim, życzliwym, dobrym, nawet gdyby wszyscy wokoło postępowali w sposób nieludzki. Chyba taka myśl przyświecała dwieście lat temu autorom kolędy „Cicha noc”, poruszonym widokiem małego człowieka pośród innych ludzi w Betlejem. Niech będą to dla nas ludzkie i Boże święta – życzył wiernym bp Milewski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.